Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Beata Krowicka 12.03.2014

15. rocznica wejścia Polski do NATO

Sytuacja na Ukrainie spowodowała, że Polska zrezygnowała z dużych uroczystości w związku z 15-leciem przystąpienia do Paktu Północnoatlantyckiego.
Prezydent Bronisław Komorowski z Dowódcą Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Lechem Majewskim podczas wizyty w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku w przeddzień 15. rocznicy wstąpienia Polski do NATOPrezydent Bronisław Komorowski z Dowódcą Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Lechem Majewskim podczas wizyty w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku w przeddzień 15. rocznicy wstąpienia Polski do NATOPAP/Grzegorz Michałowski
Posłuchaj
  • Kanclerz Niemiec Helmut Kohl: Niemcy rozumieją i popierają pragnienie Polski zostania członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego (archiwum/IAR)
  • Aleksander Kwaśniewski: rozszerzenie NATO to kolejny etap integracji europejskiej (archiwum/IAR)
  • Transmisja z uroczystości podpisania aktu przystąpienia Polski do NATO w Polskim Radio (archiwum/IAR)
  • Prezydent Aleksander Kwaśniewski: wracamy tam, gdzie jest nasze miejsce (archiwum/IAR)
  • Rocznica wejścia Polski do NATO - relacja Agnieszki Drążkiewicz (IAR)
  • Premier Jerzy Buzek: dołożymy starań, aby te najważniejsze wartości, wolność i demokracja, stały się udziałem każdego z nas (archiwum/IAR)
  • Minister obrony Janusz Onyszkiewicz o wejściu Polski do NATO (archiwum/IAR)
Czytaj także

15 lat po rozszerzeniu, NATO częściowo zmienia najważniejsze cele. Kończąca się misja w Afganistanie sprawia, że jednym z głównych założeń strategów w Brukseli będą teraz organizowane najrzadziej co dwa lata wielkie manewry wojskowe. Ma się tak stać niezależnie od najnowszych wydarzeń na Krymie i obaw o powrót do zimnowojennych stosunków z Rosją.
Po 13 latach misji pod koniec grudnia wojska NATO mają opuścić Afganistan. Nowa, znacznie mniejsza misja w tym kraju, stoi pod znakiem zapytania, ale stratedzy Sojuszu mają już inny priorytet. Kwatera główna chce częściej organizować ćwiczenia wojskowe. - Musimy wykorzystać to, czego nauczyliśmy się w Afganistanie i podczas innych naszych operacji, czyli ściśle ze sobą współpracować. Skoro zdecydowaliśmy się na wycofanie wojsk z Afganistanu, teraz będziemy kłaść nacisk na wspólne ćwiczenia i szkolenia, by rozwijać nasze zdolności, by działać razem - mówi szef Paktu Północnoatlantyckiego Anders Fogh Rasmussen. NATO-wskie manewry wojskowe mają odbywać się mniej więcej co dwa lata. Ostatnie ćwiczenia, nazwane Steadfast Jazz, Sojusz zorganizował w Polsce i krajach bałtyckich. Kolejne zaplanowano w 2015 roku we Włoszech, Hiszpanii i Portugalii.

TVN24/x-news

- Rozszerzenie NATO o Polskę było historycznym momentem - powiedział Rasmussen w wywiadzie dla Polskiego Radia. Pozytywnie ocenił też członkostwo naszego kraju w Sojuszu. - Można dostrzec znaczący i wartościowy polski wkład w rozwój Sojuszu. Chodzi o udział w najważniejszych misjach NATO-wskich, przede wszystkim w Afganistanie - powiedział Rasmussen. Dodał, że Polska miała także polityczny wkład w dyskusję dotyczącą perspektyw rozwoju NATO.
W związku z ostatnimi wydarzeniami na Krymie Sojusz zaczyna mocniej wspierać nasz kraj. - Przed kryzysem ukraińskim Polska zwracała uwagę, że NATO musi teraz bardziej skupić się na obronie terytoriów naszych członków. Kryzys ukraiński znacząco wzmocnił wagę naszej argumentacji - podkreśla w rozmowie z Polskim Radiem Łukasz Kulesa z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

W poniedziałek kwatera główna NATO poinformowała, że samoloty wczesnego ostrzegania będą latać nad Polską i Rumunią. Maszyny AWACS mają patrolować przestrzeń powietrzną w odpowiedzi na kryzys na Ukrainie.

TVN24/x-news

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny portalu PolskieRadio.pl >>>

W ten sposób wdrażana jest w życie część wojskowa wspólnych ustaleń ambasadorów Sojuszu Północnoatlantyckiego. Zdecydowali oni, że konieczny jest ściślejszy monitoring sytuacji w związku z wydarzeniami na Krymie. Kwatera główna zastrzegła, że wszystkie loty rozpoznawcze będą odbywać się wyłącznie na terytorium Sojuszu.

Skromne uroczystości

15. rocznica wejścia Polski do NATO będzie przebiegała bez wielkiego świętowania. Sytuacja na Ukrainie spowodowała, że nasz kraj zrezygnował z dużych uroczystości.
Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Stanisław Koziej uważa, że wobec wydarzeń na Krymie trzeba skupić się na działaniach na najbliższą przyszłość w ramach NATO, a nie na "wielkim fetowaniu".
Wydarzenia u naszych wschodnich sąsiadów według Stanisława Kozieja powinny być między innymi powodem do przemyśleń dla wszystkich członków Sojuszu Północnoatlantyckiego. Wnioski z tego, co dzieje się na Krymie powinny przełożyć się na zbliżający się, wrześniowy szczyt NATO w Wielkiej Brytanii.

Na
Na zdjęciu archiwalnym z 26.02.1999 roku, akt ratyfikacyjny NATO
podpisany przez prezydenta Polski Aleksandra Kwaśniewskiego
fot. PAP/Leszek Wróblewski

Polska uważa, że w Newport sojusznicy powinni "odświeżyć" podstawowe funkcje NATO, czyli zadania wnikające z obrony kolektywnej. Nie chodzi jednak o deklaracje, a o konkretne działania.
- Będziemy chcieli, aby ustanowić mechanizmy, które spowodują, że deklaracja będzie wiarygodna - tłumaczył szef BBN.
Chodzi między innymi o systematyczne, niejako z urzędu, przeprowadzanie przeglądu planów ewentualnościowych oraz prowadzenie cyklicznych szkoleń wojsk NATO pod tym względem. Minister Koziej uważa, że cały Pakt Północnoatlantycki powinien również rozbudować na tak zwanej "wschodniej flance" strukturę obronną. Mowa tu chociażby o systemie obrony przeciwrakietowej.
W związku z rocznicą wejścia Polski do NATO w Warszawie odbędzie się wieczorem uroczystość na Placu Piłsudskiego. Przed Grobem Nieznanego Żołnierza zaplanowano półgodzinną galę z przemówieniem prezydenta.

Czwarte rozszerzenie NATO

12 marca 1999 roku w Independence w Stanach Zjednoczonych, ówczesny minister spraw zagranicznych Bronisław Geremek przekazał amerykańskiej sekretarz stanu Madeleine Albright dokument ratyfikacyjny Traktatu Północnoatlantyckiego. Wraz z naszym krajem do Paktu zostały wówczas przyjęte Czechy i Węgry. Było to czwarte rozszerzenie NATO.

Na
Na zdjęciu archiwalnym z 12.03.1999 roku, minister spraw zagranicznych Polski Bronisław Geremek podpisuje dokumenty akcesyjne członkostwa Polski w NATO, w Bibliotece Trumana w Independence w Stanach Zjednoczonych/fot. PAP/EPA/CLIFF SCHIAPPA

Sojusz jest organizacją polityczno-wojskową powstałą w 1949 roku na mocy Traktatu Północnoatlantyckiego zawartego w Waszyngtonie. Początkowo jego celem była obrona przed atakiem Związku Radzieckiego i jego satelitów, z czasem organizacja stała się elementem utrzymania równowagi strategicznej między Wschodem i Zachodem. Po rozpadzie Układu Warszawskiego pełni rolę stabilizacyjną, podejmuje działania zapobiegające rozprzestrzenianiu się konfliktów regionalnych. Obecnie do NATO należy 28 państw. Najmłodsze to Albania i Chorwacja, które przystąpiły do Sojuszu w 2009 roku.
Dążenia Polski do członkostwa w Pakcie wynikały z negatywnych doświadczeń historycznych. Zarówno tych związanych z drugą wojną światową, czyli osamotnienia w 1939 roku, jak i powojennych, kiedy nasz kraj pozostawał pod dominacją ZSRR. Panowało przekonanie, że po upadku komunizmu NATO jest jedynym efektywnie działającym sojuszem militarnym w Europie.

Akces do sojuszu był wynikiem 10 lat starań kolejnych rządów.

Od czasu wejścia do Sojuszu Polska uczestniczy w operacjach NATO, między innymi w Afganistanie, gdzie w szczytowym okresie służyło około 2,5 tysiąca żołnierzy Wojska Polskiego, współpracujących z żołnierzami 49 innych państw.

IAR, PAP, bk