Logo Polskiego Radia
IAR
Piotr Dmitrowicz 15.12.2011

15 grudnia: czołgi przeciwko górnikom

Podczas pacyfikacji kopalni Manifest Lipcowy ZOMO i wojsko po raz pierwszy w stanie wojennym strzelało do górników.
15 grudnia: czołgi przeciwko górnikom
Posłuchaj
  • Andrzej Andrzejczak o pacyfikacji
  • Andrzej Andrzejczak: Tak nas okładali aż opuściliśmy teren kopalni
  • Henryk Tamy o pacyfikacji
Czytaj także

15 grudnia 1981 roku komunistyczne władze dokonały pacyfikacji kopalni Manifest Lipcowy, dzisiejszej Zofiówki w Jastrzębiu-Zdroju. Górnicy protestowali przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego.

Łącznie w strajku brało udział dwa i pół tysiąca osób. Podczas pacyfikacji kopalni Manifest Lipcowy oddziały wojska i ZOMO, po raz pierwszy po ogłoszeniu stanu wojennego, użyły broni. Rany postrzałowe odniosło czterech górników.

Andrzej Andrzejczak - członek Solidarności i KPN, a wówczas uczestnik strajku - wspominał, że górnicy chwycili się za ręce i próbowali stworzyć barykadę z wozów węglowych, ale szybko wjechały czołgi i przełamały prowizoryczny mur. - Kiedy stojący obok mnie kolega dostał postrzał w udo i upadł, ogarnął mnie strach - dodawał Andrzejczak. Mroźny dzień 15 grudnia 1981 roku wyraźnie zapamiętał inny ze strajkujących górników, Henryk Tamy, który podkreśla, że górnicy nie mieli szans. Walki trwały trzy godziny, ale to było jak "rzuczanie się z motyką na słońce".

WIĘCEJ NA TEMAT STANU WOJENNEGO W SPECJALNYM SERWISIE. ZAPRASZAMY

Dzień później, w katowickiej kopalni Wujek zginęło 9 górników, a 21 zostało rannych. W obu pacyfikacjach uczestniczył ten sam pluton specjalny ZOMO, zaopatrzony w ostrą amunicję. Historyk z IPN Grzegorz Majchrzak mówił kilka lat temu, że komunistyczna władza była zdeterminowana w działaniu. Jeśli użyto broni raz, to można się było domyślać, że zrobią to ponownie - mówił historyk.

Procesy przeciwko sprawcom masakry w kopalniach Manifest Lipcowy i Wujek rozpoczęły się dopiero w latach 90.; pierwszy - przed katowickim sądem w 1993 roku. W 2008 roku w ostatnim procesie zapadł prawomocny wyrok skazujący 14 byłych zomowców z plutonu specjalnego, którzy pacyfikowali kopalnie Wujek i Manifest Lipcowy. Sąd uznał wszystkich oskarżonych za winnych zbrodni komunistycznej. Otrzymali oni kary od 3,5 do 6 lat więzienia. W 2009 roku Sąd Najwyższy ostatecznie utrzymał wyrok.