Logo Polskiego Radia
IAR
Gabriela Skonieczna 28.04.2012

Akcja "Wisła” nie może być przeszkodą w naszych stosunkach

Wiktor Janukowycz zaznaczył, że zarówno Ukraina jak i Polska oceniają akcję "Wisła" jako część działań totalitarnego reżimu.
Akcja Wisła nie może być przeszkodą w naszych stosunkachPAP/EPA/MYKHAYLO MARKIV
Posłuchaj
  • Korespondencja Piotra Pogorzelskiego (IAR) z Kijowa
Czytaj także

Prezydent Ukrainy wydał oświadczenie z okazji obchodzonej dziś 65. rocznicy rozpoczęcia przesiedleń Ukraińców z południowo-wschodniej do północnej Polski. Janukowycz podkreślił, że już w 1990 roku polski Senat potępił tę akcję, która była wielka tragedią dla każdego z przesiedlonych. Szef państwa dodał, że po odzyskaniu niepodległości przez Ukrainę w 1991 roku rozpoczął się proces pojednania historycznego Polaków i Ukraińców. Obie strony robią wszystko, aby takie niełatwe wydarzenia z przeszłości nie były przeszkodą w relacjach Kijowa i Warszawy.

Uroczystości państwowe

65. rocznica rozpoczęcia akcji jest obchodzona na Ukrainie na szczeblu państwowym. Prezydent Wiktor Janukowycz polecił zorganizowanie uroczystości żałobnych w miejscach pamięci i zaproponował przeprowadzenie lekcji, wykładów oraz produkcję programów radiowo-telewizyjnych na temat akcji przesiedleńczej. Władze Lwowa postanowiły, że rocznica rozpoczęcia akcji będzie w obwodzie lwowskim Dniem Żałoby.


W ramach akcji "Wisła" decyzją komunistycznych władz z południowo-wschodniej Polski wysiedlono ponad 140 tysięcy Ukraińców i Łemków na tak zwane "Ziemie Odzyskane".

Akcja "Wisła"? Ukraińcy nic nie wiedzą
Tymczasem jak wyjaśnia ukraiński historyk Jarosław Hrycak o tym, co się działo 65. lat temu wie niewielu Ukraińców. Zdaniem naukowca są to przede wszystkim młodzi ludzie, mieszkańcy zachodniej Ukrainy, przedstawiciele inteligencji. - Ukraińcy znają swoją historię bardzo słabo, a już szczególnie historię zachodniej Ukrainy, tym bardziej Polski i co tam się działo z Ukraińcami. Mieszkańcy większej części Ukrainy: wschodu, południa o tej akcji nigdy nie słyszeli, a nawet jak usłyszą to nie uwierzą, że to było naprawdę - powiedział historyk.


Ten brak pamięci to efekt walki z historią w czasach radzieckich. - Komunistyczny reżim w Polsce nigdy nie walczył tak z historią, jak na radzieckiej Ukrainie. Ukraińcy dotąd mało pamiętają i mają problemy z tą pamięcią. Dlatego Ukraińcy nie są świadomi swojej przeszłości - ocenia Jarosław Hrycak.

Kulisy akcji "Wisła"
Podczas akcji "Wisła" ponad 3900 osób osadzono w obozie pracy a 655 zabito. Ujęto też 1466 członków i współpracowników Ukraińskiej Powstańczej Armii i Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów. Część ukraińskich powstańców przedostała się na Zachód, pozostali w większości zginęli.
Pretekstem propagandowym dla rozpoczęcia akcji była śmierć wiceministra obrony narodowej, generała Karola Świerczewskiego w zasadzce przygotowanej rzekomo przez UPA, a według niektórych teorii przez UB. Był to też odwet za niepokorne wobec komunistów grupy Ukraińców.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, gs