Logo Polskiego Radia
IAR
Petar Petrovic 18.02.2013

O powstaniu styczniowym na UJ: "ważne dla uczelni"

Zaangażowanie studentów i wykładowców Uniwersytetu Jagiellońskiego w powstanie styczniowe oraz różne stanowiska wobec tego zrywu niepodległościowego pokazuje wystawa otwarta w Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Artur Grottger, Bitwa, grafika z cyklu Polonia, 1863Artur Grottger, Bitwa, grafika z cyklu Polonia, 1863Wikipedia/Public Domain

W Collegium Maius można zobaczyć m.in. powstańczą chorągiew z oddziału gen. Antoniego Jeziorańskiego z walk pod Kobylanką, broń, fotografie powstańców i pamiątki po nich, listy, odezwy, druki kancelaryjne, kupon loterii na cele narodowe oraz czarną biżuterię noszoną przez kobiety na znak żałoby po upadku insurekcji.
- Chcemy na tej wystawie pokazać udział środowiska uniwersyteckiego w powstaniu styczniowym i jednocześnie ścieranie się różnych stanowisk wobec walki zbrojnej - mówiła PAP Grażyna Grzechnik-Correale z Muzeum UJ.
- Uniwersytet Jagielloński wobec powstania styczniowego to temat ważny dla poznania przeszłości naszej uczelni i jej etosu. Postanowiliśmy połączyć historię instytucji z historiami konkretnych ludzi - mówił podczas otwarcia wystawy dyrektor Muzeum UJ dr hab. Krzysztof Stopka. - Powstanie styczniowe przesądziło nie tylko o losach jednostek i narodu, lecz w dużej mierze także o dziejach uniwersytetu. Niemal nikt nie pozostawał wobec tego faktu neutralny. Niemal dla nikogo nie było to wydarzenie nieważne. Tyle tylko, że powstanie jednych porywało, a innych przytłaczało lub odpychało. Jedni gorliwie dążyli do zrywu powstańczego, inni równie gorąco mu się sprzeciwiali - podkreślił Stopka.
Na wystawie można zobaczyć także fotografie około 50 studentów UJ, którzy walczyli w powstaniu. Wiele z tych zdjęć powstało w atelier Walerego Rzewuskiego, który fotografował ochotników przed wymarszem do walki.

pp/PAP

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>