Logo Polskiego Radia
Trójka
Ewa Dryhusz 17.03.2013

Polska okrutnym okupantem? Litwini wciąż nie mogą nam wybaczyć

- Jestem przekonany, że tamte 15 lat (1923-1938) wytworzyło przepaść między Polakami a Litwinami i do dziś decyduje o relacjach między naszymi krajami - mówił w "Klubie Trójki" Zbigniew Gluza, redaktor naczelny kwartalnika "Karta".
Najnowszy 74 numer kwartalnika Karta poświęcony jest między innymi skomplikowanym stosunkom Polski i Litwy w latach 1920-1938Najnowszy 74 numer kwartalnika "Karta" poświęcony jest między innymi skomplikowanym stosunkom Polski i Litwy w latach 1920-1938karta.org.pl

"W marcu 2013 mijają dwie rocznice kluczowych dat dla Polski i Litwy w dwudziestoleciu międzywojennym - pisze w najnowszym numerze "Karty" jej redaktor naczelny. - "15 marca to 90-lecie akceptacji przez mocarstwa zachodnie granicy polsko-litewskiej, co oznaczało przyznanie Wilna Rzeczpospolitej. 17 marca to 75-lecie polskiego ultimatum wobec Litwy "Kowieńskiej", które wymusiło na Litwinach nawiązanie z nami stosunków dyplomatycznych”.

Jak przypomina gość Jerzego Sosnowskiego, nawet po przyznaniu Wilna Polsce Litwini wciąż w konstytucji mieli zapisane, że jest ono ich stolicą. Zawsze traktowali Kowno jako stolicę tymczasową. - Polska była postrzegana nie tylko jako kraj większy, ale i bezduszny, jako zagrożenie mentalne oraz kulturowe - mówi Zbigniew Gluza.

- Liczyłem że w związku z rocznicami coś się wydarzy w życiu publicznym. Dziś wiem, że tak się nie stanie. Mam jednak nadzieję, że zaczniemy rozumieć, co przeżyli wówczas Litwini, traktując Polskę nie tylko jako okupanta, ale i kraj, który zagraża ich egzystencji. Gdy przyjęto dokument sprzed 75 lat to upokorzenie stało się jeszcze większe. Ta trauma trwa do dzisiaj - mówi szef "Karty".

Stosunki między Polską a Litwą są obecnie niedobre, choć, jak się wydaje, w Polsce nie towarzyszy temu niechęć wobec Litwinów jako sąsiadów. O ile są u nas, oczywiście, ludzie zachowujący w pamięci traumę po wydarzeniach II wojny, skierowaną przeciwko Niemcom, Ukraińcom czy Rosjanom, o tyle Litwini pozostają nam chyba, w społecznym wymiarze, obojętni. To, z jednej strony, dobrze – z nienawiści nie płyną dobre pomysły na wspólne przezwyciężenie przeszłości. Z drugiej strony – w rezultacie nie umiemy zrozumieć stosunku sporej części litewskiej opinii publicznej do naszego kraju.

Zobacz serwis specjalny poświęcony II wojnie światowej >>>

Jak żyje się polskiej mniejszości na Litwie, czy jest ona zakładnikiem historii sprzed blisko 100 lat? W audycji Sylwi Héjj i Jerzego Sosnowskiego opowiadał Krzysztof Łachmański, sekretarz zarządu krajowego Stowarzyszenia "Wspólnota Polska".

Audycji "Klub Trójki" można słuchać od poniedziałku do czwartku o godzinie 21.00. Zapraszamy!