Logo Polskiego Radia
IAR
Artur Jaryczewski 17.05.2013

Wałęsa o słowach Borusewicza: to wielkie świństwo

- Borusewicz zrobił dużo podczas strajku, ale przywódcą byłem ja - tak Lech Wałęsa skomentował wywiad, który Polskiemu Radiu udzielił Bogdan Borusewicz.

Marszałek Senatu pytany o wypowiedź Henryki Krzywonos dla "Wprost", w którym stwierdziła, że to Borusewicz a nie Wałęsa kierował strajkiem, nie skomentował ich. - Dzisiaj, kiedy on zapomina, kto był liderem strajku, to ja się wstydzę, że byliśmy takimi przyjaciółmi, że nawet pamięć zawodzi. On robił dużo, ale robił na zapleczu. Roznosił ulotki, drukował, kontaktował się z zachodem, więc zrobił dużo roboty, ale nie kierował. To jest wielkie świństwo kiedy się komuś zabiera to co się mu należy. Nie spodziewałem się tego, ale jeśli tak zrobił, no to nasze drogi się rozeszły - stwierdził Wałęsa w Radiu Gdańsk i dodał, że już nie oczekuje przeprosin od Bogdana Borusewicza.

Były prezydent przyznał, że rozmawiał już z Henryką Krzywonos, ale nie ma do niej żalu o wypowiedź dla "Wprost". Dzwoniłem do niej, wypiera się, że tak nie powiedziała. Więc powiedziałem, niech pani jakiś tekst napisze czy ogłosi, że to jest zmanipulowane i że pani wcale tak nie powiedziała. I chyba to zrobi - powiedział Wałęsa. Z Bogdanem Borusewiczem, Radiu Gdańsk nie udało się skontaktować.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

IAR/Radio Gdański/aj