Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Agnieszka Kamińska 14.11.2011

Grzegorz Schetyna będzie w rezerwie kadrowej?

Grzegorz Schetyna trafi do komisji spraw zagranicznych, czy zostanie w rezerwie, bo w rządzie będą zmiany w wyniku kryzysu? – Wszystko jest możliwe – mówi Rafał Grupiński, szef klubu PO.
Grzegorz Schetyna będzie w rezerwie kadrowej?

Trwają rozmowy o obsadzie przyszłych komisji sejmowych – mówił w „Salonie Politycznym Trójki” Rafał Grupiński, szef poselskiego klubu PO. Zapewnił, że w ciągu dwóch-trzech dni zapadną decyzje o podziale komisji między kluby i o obsadach personalnych. Rafał Grupiński zapewnia, że nie zna jeszcze składu rządu, ale ma swobodę działania, bo wybiera tych posłów, którzy nie zgłaszali, że otrzymali już propozycje ze strony premiera. Ostateczne decyzje zapadną w tym tygodniu, bo również premier ma ujawnić skład nowego gabinet i wyglosić expose 18 listopada.

Szefem komisji spraw zagranicznych w Sejmie mógłby zostać Grzegorz Schetyna. – Jeśli Grzegorz Schetyna pozostanie w Sejmie, na pewno będzie szefem tej komisji. To komisja najważniejsza i najbardziej prestiżowa w Sejmie. Na pewno wtedy tak powinniśmy rozwiązać tę kwestię – oświadczył Rafał Grupiński.

Polityk pytany, czy po awansie na szefa klubu PO nie będzie się już interesował się losem Grzegorza Schetyny, którego był stronnikiem, określił takie opinie jako "złośliwości medialne". - Moja przyjaźń z Grzegorzem Schetyną jest długa i myślę, że będzie trwała do końca naszej kariery politycznej – zadeklarował.

Czy Grzegorz Schetyna może znaleźć się w rezerwie kadrowej rządu, bo przecież konieczne zapewne będą zmiany w związku z kryzysem? - Wszystko jest możliwe – odpowiedział Rafał Grupiński. - Byliśmy wiele lat w opozycji, dzisiaj odpowiadamy za państwo, nasze role się zmieniają i trzeba się do tego przyzwyczajać – komentował.

Polityk PO nie chciał zdradzić, jaką poprawkę budżetu wniesie rząd - optymistyczną, mniej optymistyczną czy o recesji. Mówi, że wszystkiego dowiedzmy się z expose premiera.

Szef klubu PO nie ujawnił również, jak Platforma ustosunkuje się do wniosku o odwołanie wicemarszałek Wandy Nowickiej - na pewno oczekuje od niej wyjaśnień, czy rzeczywiście nie doszło do konfliktu interesów. Klub Solidarna Polska złoży w przyszłą środę wniosek o odwołanie Nowickiej. Według informacji medialnych kierowana przez nią organizacja otrzymywała pieniądze od koncernu farmaceutycznego oraz od międzynarodowej organizacji, promującej aborcję.

agkm