Logo Polskiego Radia
Trójka
Agnieszka Kamińska 24.07.2013

RPP: budżet to jeszcze nie katastrofa, ale nie jest najlepszy

Profesor Elżbieta Chojna-Duch, członek Rady Polityki Pieniężnej, uważa, że eksperci powinni przeprowadzić poważną dyskusję na temat przyczyn niedobrej sytuacji finansów publicznych.
Prof.  Elżbieta Chojna-Duch - członek Rady Polityki PieniężnejProf. Elżbieta Chojna-Duch - członek Rady Polityki PieniężnejSalon polityczny Trójki

Profesor Elżbieta Chojna-Duch, członek Rady Polityki Pieniężnej, oceniła, że komisja śledcza w sprawie finansów publicznych jest niepotrzebna. Według gościa Trójki eksperci powinni rozważyć poważnie przyczyny problemów państwa, zamiast tworzyć komisję śledczą.

Prezes NBP zapowiedział koniec obniżek stóp procentowych do końca roku. - Stabilizacja jest bardzo istotna, dla kosztów kredytu jak i chroni dochodowość  – stwierdziła Elżbieta Chojna-Duch, chwaląc tę decyzję. Argumentowała, że od 2012 roku już ośmiokrotnie obniżono stopę procentową. -  Obniżyliśmy ją do poziomu najniższego w historii – podkreśliła.  Jak stwierdziła, teraz trzeba poczekać, obserwować sytuację i zachowanie rynków finansowych. Choć do obcinania stóp zachęca Międzynarodowy Fundusz Walutowy, to Elżbieta Chojna-Duch uważa, że rady MFW niekoniecznie muszą być słuszne.

Minister finansów krytykuje RPP, że zachowywała się zachowawczo, za wolno cięła stopy procentowe. Gość Trójki tłumaczy, że obniżki w pewnym sensie pomogły, trudno byłoby oczekiwać jeszcze głębszych obniżek, a trzeba było je dostosować do tempa wzrostu gospodarczego, do sytuacji na rynkach finansowych i koniunktury w gospodarce globalnej i w strefie euro.  Elżbieta Chojna-Duch, że uniknęliśmy recesji właśnie m.in. dzięki niezależnym działaniom.

Rząd proponuje zawieszenie progu ostrożnościowego, powyżej którego nie można się dalej zadłużać. Minister Jacek Rostowski w Sejmie zapewniał, że ten ruch nie jest znakiem katastrofy finansów publicznych. - Katastrofa to nie jest, ale sytuacja budżetu nie jest najlepsza. I w 2012, i w 2013 roku, deficyt jest wyższy o 5 mld złotych niż w roku poprzednim (…). Dochody w pierwszym półroczu 2013 roku są niższe, bo spadły dochody z podatków VAT i CIT. Wpływy z CIT wyniosły 39 procent zakładanego poziomu. Osłabił się wzrost gospodarczy, przedsiębiorstwa nie mają dużych dochodów – tłumaczył gość Trójki..

Podniesienie progu ostrożnościowego nie podoba się gościowi Trójki, bo naruszane są normy prawne, które powinny być stabilne. Jak podkreśliła, prawo powinno obowiązywać dłużej, poprzednie ustawy prawo budżetowe i ustawa o finansach publicznych funkcjonowały bez zmian przez wiele lat.

Rozmawiał Michał Zaborski

agkm