Logo Polskiego Radia
Trójka
Agnieszka Kamińska 23.08.2013

Gowin: moja partia już istnieje, wewnątrz Platformy

Premier przekonał się, że miał złe rozeznanie sytuacji, gdy mówił o budowaniu przeze mnie partii – powiedział Jarosław Gowin w ”Pulsie Trójki”. Swoją partię widzi wewnątrz PO.
Poseł PO Jarosław Gowin, podczas konferencji prasowej, po ogłoszeniu wyników wyborów na przewodniczącego PO w Warszawie. W wyborach rywalizowali Donald Tusk i Jarosław Gowin. Premier Tusk uzyskał 79,58 procent głosów, a Jarosław Gowin 20,42. Frekwencja w wyborach szefa PO wyniosła 51,12 procentPoseł PO Jarosław Gowin, podczas konferencji prasowej, po ogłoszeniu wyników wyborów na przewodniczącego PO w Warszawie. W wyborach rywalizowali Donald Tusk i Jarosław Gowin. Premier Tusk uzyskał 79,58 procent głosów, a Jarosław Gowin 20,42. Frekwencja w wyborach szefa PO wyniosła 51,12 procentPAP/Paweł Supernak

Ogłoszono wyniki wyborów w Platformie Obywatelskiej. 49 procent członków PO nie poparło ani Donalda Tuska, ani Jarosława Gowina.  40 procent spośród wszystkich członków PO wskazało na Donalda Tuska, 10 procent na Jarosława Gowina. Wynika z tego, że największa część spośród członków PO nie widzi w fotelu szefa partii ani jednego, ani drugiego z polityków.

- To smutny sygnał alarmowy dla premiera Donalda Tuska. Tak naprawdę zagłosowało na niego około 38 procent (wszystkich członków PO). To oznacza, że prawie dwie trzecie członków PO w taki czy inny sposób nie poparło Donalda Tuska – powiedział Jarosław Gowin. Skomentował, że Donald Tusk musi zmienić politykę, a w przeciwnym razie poprowadzi Platformę do porażki wyborczej w 2015 roku.

Jarosław Gowin zapowiedział, że będzie nadal przedstawiał swój program, który określił jako "prawdziwy program PO, od którego polityka Donalda Tuska i Jacka Rostowskiego dawno odeszła”.

- Moja partia już istnieje – wewnątrz Platformy (...). Pan premier przekonał się, że gdy mówił, że planuję budowę partii, miał złe rozeznanie sytuacji. To stronnictwo dobrych zmian, ci ludzie PO, którzy  wierzą w ideały założycielskie i którzy chcą, żeby PO wróciła do korzeni – opisywał.

Gość Trójki opowiadał również, że jego styl zarządzania partią byłby bardziej demokratyczny wewnętrznie. Czy taka partia byłaby skuteczna? Według Gowina na pewno tak. Jako wzór podaje największe partie zachodnie, gdzie mieszczą się różne poglądy, różne osobowości. Jak stwierdził, w polskich partiach dominuje taktyka rugowania z nich tych, którzy wyrastają ponad przeciętność. Nie zgadza się, że warunkiem wygrywania wyborów jest ”tworzenie wewnątrzpartyjnej dyktatury”.

Ocenił, że polskie partie cierpią z powodu ”wodzostwa”, a z drugiej strony z powodu ”oligarchizacji”, czyli od przerostu wpływów aparatu partyjnego. Dodał, że w tych wyborach w PO cały aparat stanął za Donaldem Tuskiem. Mimo tego, duża grupa szeregowych działaczy opowiedziała się za Jarosławem Gowinem.

Gościem "Pulsu Trójki" był Jarosław Gowin

Rozmawiał Damian Kwiek

agkm