Lista jest z pewnością ambitna i nauczyciele zastawiają się, czy dla 11- bądź 12-latków nie za trudna. Mirosława Bułat, polonistka w jednej z warszawskich podstawówek, uważa, że wiele z tych pozycji wykracza poza możliwości percepcyjne dziecka w tym wieku. - "Człowiek słoń" może by i trafił do niektórych dzieci, "Forrest Gump" zostałby obejrzany, a nawet by się spodobał, ale nie zostałby zrozumiany - mówi.
Aleksandra Piotrowska, psycholog dziecięcy, przyznaje, że zarówno pozycje literackie, jak i filmy dotyczą zagadnień, które są problemami społecznymi, "teoretycznie dotyczą w takim samym stopniu przedszkolaków, jak i ich rodziców; jednak naświetlają te zagadnienia z punktu widzenia osób dorosłych, a nie dzieci."
Więcej o kontrowersyjnej liście Mazowieckiego Kuratorium Oświaty w dźwięku "Zapraszamy do Trójki - ranek", 22.11.2011.
(pg)