Logo Polskiego Radia
Trójka
Emilia Iwanicka 04.12.2013

Jaka jest prawda o sytuacji mniejszości seksualnych w Polsce?

Obowiązująca w Polsce ustawa antydyskryminacyjna uznana została przez Komisję Europejską za wystarczającą, jeśli chodzi o gwarantowanie praw mniejszości. Jednak do Sejmu trafiła petycja postulująca zmiany w tych przepisach.
Jaka jest prawda o sytuacji mniejszości seksualnych w Polsce? Glow Images/East News
Posłuchaj
  • Jaka jest prawda o sytuacji mniejszości seksualnych w Polsce? (Za, a nawet przeciw/ Trójka)
Czytaj także

Dlaczego potrzebna jest nowelizacja tego prawa? Lalka Podobińska, prezeska Fundacji na Rzecz Osób Transpłciowych - Trans-Fuzja przekonywała w Trójce, że w tej chwili, jeśli zdarzy się jakieś przestępstwo z nienawiści spowodowanej tożsamością płciową, to nie jest ono ścigane z urzędu. - Jeśli ktoś pobije osobę o innym kolorze skóry, czy innego wyznania, to natychmiast następują działania z urzędu w tej sprawie. Każdy człowiek ma prawo, żeby traktować go z szacunkiem. Chodzi nam o to, żeby w taki sam sposób traktować osoby nienormatywne płciowo – mówiła w audycji Kuby Strzyczkowskiego "Za, a nawet przeciw”.
Lalka Podobińska podkreślała, że w nowelizacji chodzi też o wolność demonstrowania swojego poczucia płci. - Płeć należy do przyrodzonej godności człowieka i nie należy naruszać tej godności. Przy czym oczywiście na przykład Parada Równości może się komuś nie podobać. Każdy ma prawo do własnego zdania. Ale nam chodzi o to, żeby nie obrażać osób, które w takiej paradzie uczestniczą – dodała prezeska  Trans-Fuzji.
Tymczasem dyrektor Centrum Prawnego Ordo Iuris. prof. Aleksander Stępkowski uważa, że  nowelizacja ustawy antydyskryminacyjej wprowadza "daleko idące ograniczenia wolności słowa i swobody gospodarczej, w tym swobody zawierania umów”. - Jednocześnie ustawa czyni to w sposób bardzo mało przejrzysty i precyzyjny – dodał.
Prof. Stępkowski podkreślał, że problematyczna jest m.in. definicja molestowania. – Chodzi na przykład o możliwość pozywania o odszkodowanie za informację, które usłyszy się w mediach. I taka osoba może pozwać o zadośćuczynienie, a owo zadośćuczynienie powinno być dotkliwe. W grę wchodzą więc bardzo wysokie kwoty – tłumaczył gość Kuby Strzyczkowskiego. Prawnik dodał, że jego zdaniem taką nowelizacją "poprawiamy prawo na siłę i niepotrzebnie”.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, w której dyskutowali także: Beata Mirska – Piworowicz (Stowarzyszenie “Damy Radę”), Yga Kostrzewa (Stowarzyszenie Lambda), Marcin Bogucki (socjolog), Wojciech Szos (działacz ruchu LGBT) oraz Słuchacze Trójki.

Audycję "Za, a nawet przeciw" prowadził Kuba Strzyczkowski.

(ei)

Poniżej wyniki sondy, która trwała w trakcie audycji.