Dzisiaj miało się odbyć posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, zwołane jeszcze przez zmarłego prezesa NBP Sławomira Skrzypka. Prezes był równocześnie przewodniczącym Rady Polityki Pieniężnej.
– Będę namawiała kolegów, aby dzisiejsze posiedzenie odbyło się w innym terminie, ponieważ jest to dla nas ciężki czas – mówi w Jedynce Ewa Chojna-Duch z RPP.
- Czekają nas rozmowy, jak będzie dalej funkcjonowała Rada – dodaje.
- Zaprosiliśmy prawników, aby skonsultować, jak będzie wyglądała przyszłość Rady, ponieważ jej funkcjonowanie, podobnie jak najważniejsze stanowiska w państwie, musi być nieprzerwane - mówi.
Przedstawicielka RPP powiedziała, że wybór prezesa powinien nastąpić w przeciągu najbliższego miesiąca.
Sylwia Zadrożna: Prof. Elżbieta Chojna–Duch z Rady Polityki Pieniężnej. Witam panią.
Prof. Elżbieta Chojna–Duch: Dzień dobry, witam państwa.
S.Z.: W sobotniej katastrofie pod Smoleńskiej zginął Sławomir Skrzypek, prezes Narodowego Banku Polskiego i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej. „Polityka pieniężna bez sternika” – takie tytuły depesz pojawiły się zaraz po katastrofie, ale pan prezes Skrzypek zdążył jeszcze zwołać posiedzenie Rady, ona się dzisiaj odbędzie o jedenastej. Jak będzie wyglądać?
E.Ch.-D.: Tak, rzeczywiście otrzymałam zaproszenie, jeszcze dzisiaj wyciągnęłam z teczki podpisane przez pana prezesa. Jest to takie dwuczęściowe posiedzenie, rzeczywiście o jedenastej miało być posiedzenie, które omawia dyskusję na posiedzeniu decyzyjnym Rady Polityki Pieniężnej w końcu marca, 31 marca. Mieliśmy też omawiać zagadnienia dalsze: rezerwy na ryzyko kursowe, zasady komunikacji Rady z rynkiem, no i inne, takie bardziej analityczne dokumenty, program rozwoju konsolidacji, program konwergencji. Będę...
S.Z.: Teraz ten program będzie trochę zmieniony.
E.Ch.-D.: Będę namawiała kolegów jednak, żebyśmy to robocze posiedzenie przełożyli na później, bo jest to trudny czas, można powiedzieć, że wszyscy jesteśmy zdrętwieli z bólu, cała ojczyzna, wszyscy Polacy. Myśmy znali pana prezesa, więc jest to jeszcze szczególnie taka osobista tutaj kwestia, chwila zadumy, wspomnienia prezesa z pewnością by się nam przydała i takiego oddechu.
Natomiast na pewno czekają nas rozmowy dotyczące ciągu dalszego funkcjonowania Rady Polityki Pieniężnej, ponieważ są dwa akty prawne, które regulują istotę Rady Polityki Pieniężnej, Ustawa o Narodowym Banku Polskim i uchwała Rady Polityki Pieniężnej, regulamin, inaczej mówiąc, Rady. I obydwa te akty oczywiście są ze sobą spójne, natomiast pozostawiają pewną lukę, to znaczy jak wygląda przewodniczenie Radzie. Ustawa używa dwóch określeń: wygasa kadencja prezesa w związku z jego śmiercią, to jest jeden z punktów, ale dalsze postanowienia zarówno ustawy jak i uchwały mówią o nieobecności. Co oznacza nieobecność i kto reprezentuje Radę, bo pewne kwestie są bardzo istotne, jeśli chodzi o podejmowanie uchwał przez Radę. A więc te wszystkie kwestie będą musiały być rozstrzygnięte. Zaprosiliśmy prawników też dodatkowo, mamy ekspertyzy prawne, będziemy się nad tym zastanawiać, jak będzie wyglądała najbliższa przyszłość Rady, a powinna ona funkcjonować nieprzerwanie, ponieważ ciągłość organów państwa jest konieczna, w zakresie polityki pieniężnej również.
S.Z.: Bo na razie pojawiały się takie informacje, że pan Piotr Wiesiołek, który przejął obowiązki prezesa Narodowego Banku Polskiego, nie jest jednocześnie przewodniczącym Rady Polityki Pieniężnej.
E.Ch.-D.: Tak to wygląda, jeśli chodzi o regulamin. Regulamin przewiduje właśnie, że w przypadku nieobecności Rada przy obecności co najmniej 5 członków większością głosów w głosowaniu tajnym wybiera ze swego grona prowadzącego posiedzenie. Co to znaczy prowadzącego posiedzenie? Oczywiście tu mamy ograniczenie: ze swojego grona. Pan prezes Wiesiołek nie jest członkiem Rady, nie był, był członkiem zarządu, natomiast na jakiej zasadzie przejmuje on kompetencje pana prezesa Skrzypka? Czy w pełni, czy w ograniczonym zakresie? A więc nie dotyczy to Rady Polityki Pieniężnej. Co to by oznaczało? No, trudność podejmowania uchwał, ponieważ w takim składzie bez przewodniczącego nie możemy podjąć uchwał wiążących. Oczywiście dotyczy to sytuacji nie dzisiejszej, dnia dzisiejszego, tylko...
S.Z.: Przyszłości.
E.Ch.-D.: ...przyszłości, zwłaszcza jeśli chodzi o stopy procentowe, one muszą być w formie uchwał decyzje podejmowane.
S.Z.: Pan marszałek Bronisław Komorowski pełniący obowiązki teraz prezydenta powiedział, że właśnie widzi konieczność jak najszybszego powołania prezesa Narodowego Banku Polskiego właśnie ze względu na decyzje o stopach. Myśli pani, że właśnie to szybko powinno nastąpić?
E.Ch.-D.: Nastąpi to oczywiście w ustawowych i konstytucyjnych terminach. Myślę, że miesiąc to jest najkrótszy czas, jaki jest tu możliwy, a tak naprawdę to będzie około 2 miesięcy ta sytuacja. Na pewno poradzimy sobie. To jest grono osób, które ma określone doświadczenie, zarówno zarząd, jak i Rada Polityki Pieniężnej. Współpraca układała nam się coraz lepiej mimo, oczywiście, merytorycznych rozbieżności co do niektórych kwestii znanych, komentowanych przez media. Ale tutaj można powiedzieć, że one były wygaszane już. W przeddzień wylotu pana prezesa właśnie taka decyzja była podjęta, zarząd realizuje postanowienia Rady Polityki Pieniężnej i uchwały.
S.Z.: Pani profesor Elżbieta Chojna–Duch z Rady Polityki Pieniężnej była naszym gościem. Dziękuję.
E.Ch.-D.: Dziękuję.
(J.M.)