Logo Polskiego Radia
Jedynka
migrator migrator 12.03.2010

VIII Zjazd Gnieźnieński

"Rodzina nadzieją Europy". - pod takim hasłem rozpoczyna się w Gnieźnie dziś VIII Zjazd Gnieźnieński.

Jest to ważne wydarzenie nie tylko dla samego Gniezna, ale i dla Polski - mówi w "Sygnałach Dnia" arcybiskup Henryk Muszyński, prymas Polski. Dziś rozpoczyna się VIII Zjazd Gnieźnieński.

Historycznie nawiązujemy do pierwszego zjazdu, który odbył się w roku 1000 za czasów Ottona III i Bolesław Chrobrego. Ale II Zjazdem nazwaliśmy przyjazd do Gniezna w 1979 roku papieża Jana Pawła II, który stąd wygłosił swoje przesłanie do ludów Europy

Obecny zjazd odbywa się pod hasłem "Rodzina nadzieją Europy". Prymas Muszyński powiedział, że wybrano taki temat, gdyż żyjemy w czasach, kiedy kwestionuje się nie tylko kształt rodziny, ale samą jej istotę.

Pierwszy dzień zjazdu będzie poświęcony wizji rodziny w odwiecznym planie Bożym. Prymas Polski podkreślił "Sygnałach Dnia", że rodzina jest naturalnym związkiem mężczyzny i kobiety, a do jej istoty należą dzieci. Jest to - jak powiedział arcybiskup Muszyński - prawda niepodważalna, a jej kwestionowanie prowadzi do kwestionowania tożsamości człowieka.

Drugi dzień zjazdu zostanie poświęcony życiu w rodzinie i budowaniu w niej wzajemnych relacji. Głos zabiorą przedstawiciele rodzin i młodzież, która przedstawi swoje wyobrażenia o rodzinie w 21 wieku. Zdaniem prymasa, będzie to bardzo ciekawe doświadczenie. Uczestnicy obrad zajmą się też miejscem rodziny w społeczeństwie i jej relacjom z państwem. Arcybiskup Muszyński podkreślił, że korzystne warunki dla rodziny trzeba stworzyć poprzez promowanie dobrych rozwiązań socjalnych.

Prymas Polski przyznał, że istnieją symptomy kryzysu rodziny. Trzeba jednak patrzeć na to we właściwych proporcjach. Zjazd Gnieźnieński chce przynieść przesłanie nadziei, pokazując pełne rodziny, które realizują swą wspólnotę mimo trudności - powiedział w "Sygnałach Dnia" prymas Polski.

Metropolita gnieźnieński podkreślił, że zjazd jest międzywyznaniowy i ekumeniczny, ponieważ problem rodziny jest problemem ogólnoludzkim.

*

  • Krzysztof Grzesiowski: Prymas Polski, ksiądz arcybiskup Henryk Muszyński, gość Sygnałów Dnia. Dzień dobry, księże arcybiskupie, witamy.

    Abp Henryk Muszyński: Dzień dobry.

    K.G.: Dodam: metropolita gnieźnieński, bo to w tym przypadku ważne, bo rozmawiamy w dniu, w którym rozpoczyna się kolejny Zjazd Gnieźnieński, których to zjazdów ksiądz jest tak inicjatorem, jak i gospodarzem. To już po raz ósmy.

    Abp H.M.: Tak. Jest to bardzo ważne wydarzenie, jak sądzę nie tylko dla samego Gniezna, ale także i dla Polski. VIII Zjazd pewnie wymaga pewnego wytłumaczenia, skąd ósmy, dlaczego ósmy. Historycznie nawiązujemy do I Zjazdu, który miał miejsce w roku 1000 za czasów Ottona III, z okazji przyjazdu Ottona III, przyjmował go wtedy jeszcze książę Bolesław Chrobry. Ale potem, po tysiącu latach przyjechał Jan Paweł II do Gniezna, w 1997 roku, i stąd skierował swoje przesłanie do Europy, do Europy Wschodu i Zachodu, jak wtedy powiedział: do zapomnianych ludów Europy. I myśmy to umownie nazwali II Zjazdem. Potem się okazało, że to był początek podjęcia tego przesłania, które nam Jan Paweł II zostawił w Gnieźnie wtedy, w 79 roku.

    K.G.: Tegoroczny Zjazd będzie toczył się pod hasłem: „Rodzina nadzieją Europy”. Ja znalazłem takie zdanie, które ksiądz wypowiedział w jednym z wywiadów, że jest nieomal potrzeba przypominania definicji rodziny. Zapomnieliśmy, co to jest rodzina?

    Abp H.M.: No, niestety, żyjemy w takich czasach. Do niedawna wydawało się, że każde dziecko wie, co to jest rodzina – rodzina to jest ojciec, matka i dzieci. Ale dzisiaj dyskutuje się nie tylko na temat kształtu, formy rodziny. Kwestionuje się samą istotę rodziny. I stąd podjęliśmy taki temat. Usiłujemy zawsze podejmować ważne tematy, aktualne tematy. I pierwszy dzień poświęcony jest tym najbardziej fundamentalnym pojęciom, mianowicie wizja rodziny w odwiecznym planie Bożym. Czym jest rodzina od strony natury, od strony Boga, który tę naturę sankcjonuje. Ona jest pewnym związkiem naturalnym mężczyzny, kobiety i do istoty tej rodziny należą również dzieci. Niestety są to prawdy tak ogólne, ale dzisiaj nawet te prawdy zostały zakwestionowane. I dlatego chcemy pokazać, zwłaszcza młodym ludziom, którzy wchodzą w życie, że są pewne prawdy niepodważalne. Jeżeli te prawdy się zakwestionuje, to właściwie kwestionuje się część tożsamości samego człowieka.

    K.G.: Ten pierwszy filar, o którym ksiądz prymas mówi, to wizja, ale także chyba zadania rodziny, prawda?

    Abp H.M.: Oczywiście, z tego wypływają daleko idące zadania dla człowieka i dla rodziny. W naszym przekonaniu człowiek jest obrazem, ikoną Boga poprzez to, że jest istotą zdolną do miłości i świadomą. I to kształtuje oczywiście tożsamość człowieka, kształtuje także tożsamość rodziny, bo człowiek został stworzony jako mężczyzna i kobieta i to należy do natury ludzkiej, do istoty człowieka. Pełnia człowieczeństwa wyraża dopełnienie mężczyzny i kobiety w formie rodziny i dzieci, które są owocem ich miłości.

    K.G.: Czy podczas tych spotkań, podczas Zjazdu padnie także odpowiedź, a może próba odpowiedzi na takie pytanie: jak żyć w rodzinie, jak budować w niej relacje? Czy będzie o tym mowa?

    Abp H.M.: To jest drugi dzień poświęcony temu, ponieważ żyjemy w określonej rzeczywistości, i tam będą mówili już sami małżonkowie, będą mówili rodzice, częściowo także młodzież. Włączyliśmy w ten Zjazd także młodzież, która ma powiedzieć, jak wyobraża sobie rodzinę w XXI wieku, ci, którzy będą kształtowali oblicze Polski i Kościoła. Każdy młody człowiek ma określone nie tylko wyobrażenia, ale marzenia, które chcą urzeczywistnić w życiu. Sadzę, że to będzie bardzo ciekawe doświadczenie zarówno małżonków, jak i tych młodych ludzi, którzy uczestniczą w tym Zjeździe.

    K.G.: No i będzie także element związany z państwem, czyli miejsce rodziny w państwie, miejsce rodziny w społeczeństwie w ogóle.

    Abp H.M.: Miejsce rodziny w społeczeństwie, bo rodzina, wiadomo, jest fundamentem każdego prawdziwego społeczeństwa, ale też wzajemne relacje rodzina – państwo – instytucje samorządowe, społeczne, także i Kościół, bo Kościół ma również funkcję służebną w odniesieniu do rodziny. I pełną rodzinę albo warunki dla rodziny trzeba stworzyć poprzez promowanie warunków socjalnych w dzisiejszych warunkach zmienionych, kiedy rozpadła się rodzina wieloczłonowa, państwo, społeczeństwo zastępuje w dużym stopniu... dopełnia, nie zastępuje, przepraszam, dopełnia te obowiązki, ale z drugiej strony rodzina musi mieć wewnętrzną motywację, żeby budować przyszłość, żeby kształtować nowego człowieka.

    K.G.: Nie boi się ksiądz mówić o kryzysie rodziny, współczesnej rodziny? Musimy o tym mówić? Jest taki stan rzeczy?

    Abp H.M.: Jest taki stan rzeczy, aczkolwiek trzeba to zachowywać w właściwych proporcjach. I dlatego myśmy ujęli temat „Nadzieja”. Chcemy mówić o tym, jaką nie tylko powinna być rodzina, ale chcemy ukazywać młodych ludzi, którzy mają wizję rodziny, i chcemy pokazać pełne rodziny, które mimo trudności, realizują prawdziwy ideał rodzinny, prawdziwą może wspólnotę rodzinną, poprzez to, że rodzice widzą swoją pierwszoplanową rolę w tym, że są ojcem, matką, kształtują postawę dzieci, hierarchię wartości dzieci, bo to przecież należy do pełnego człowieczeństwa.

    K.G.: Ksiądz prymas często używa słowa „młodzież”, ale chyba ksiądz prymas ma dosyć krytyczne podejście do młodzieży wtedy, kiedy mowa o małżeństwie, wtedy, kiedy mowa o rodzinie.

    Abp H.M.: Tak, młodzież jest taka, jakie jest nasze społeczeństwo, młodzież przejmuje te wyobrażenia najczęściej ze środków społecznego przekazu. Ale ja mam to szczęście, że spotykam się z pewną częścią młodzieży, mam tę świadomość, że to nie jest całość młodzieży, młodzieży religijnej, bardzo ideowej, która przyznaje się do wiary już nie tylko dlatego, że urodziła się w katolickiej czy chrześcijańskiej rodzinie. To są młodzi ludzie, którzy chcą w sposób świadomy wierzyć, którzy szukają odpowiedzi, dlaczego jestem takiego wyznania, dlaczego chcę kształtować taką rodzinę. Taką młodzież mamy również.

    K.G.: Księże prymasie, kto będzie debatował? Czy to będzie okazja do jakiegoś dialogu ekumenicznego, do dialogu międzyreligijnego?

    Abp H.M.: Ponieważ problem rodziny jest problemem ludzkim, uniwersalnym, dlatego w założeniu Zjazd jest wieloreligijny, międzywyznaniowy i ekumeniczny, ponieważ przed tymi problemami stają dzisiaj wszyscy małżonkowie niezależnie od tego, jakiego są wyznania, czy są nawet niewierzący. Chcemy po prostu ukazać szeroką paletę problemów i ukazać drogę do ich przezwyciężania.

    K.G.: „Rodzina nadzieją Europy” to temat tegorocznego Zjazdu Gnieźnieńskiego. Rodzina nadzieją, szansą także?

    Abp H.M.: Niewątpliwie prawdziwa rodzina jest szansą, ale nie uda się zrealizować tej szansy, jeżeli nie będzie wizji rodziny, nadziei i jeżeli nie będzie przesłanek, że tę ideę rodziny, którą mają młodzi ludzie, że będą mogli urzeczywistnić w konkretnych warunkach w naszej ojczyźnie, gdzie pojawia się sporo trudności i to nie tylko ustawodawczych, ale bardzo często motywacyjnych ze strony młodych ludzi, pewne dążenie do łatwizny życiowej. Może warto także podkreślić, że jest to Zjazd, który skupia młodych ludzi ze Wschodu i z Zachodu. I tu jest pewna komplementarność, Polska spełnia rolę pomostu.

    K.G.: Ksiądz prymas takie ostrzeżenie wypowiedział: „Społeczeństwo, które nie ma zdrowych rodzin, to społeczeństwo wymierające”.

    Abp H.M.: No, niestety taka jest konsekwencja i tu dotykamy najgłębszej istoty tego kryzysu. Polska jest krajem wymierającym, a kraje wymierające, to jest bolesna prawda, nie mają przyszłości. Trzeba to widzieć w kontekście świata globalnego, Europy globalnej, gdzie są bardzo silne ośrodki muzułmańskie wielodzietne i tak mnie się wydaje, że niezależnie od motywów, czy ktoś ma motywy religijne, czy patriotyczne, czy narodowe, czy inne, jest to nasza wspólna, powinna to być nasza wspólna troska i nasze wspólne działanie, byśmy byli społeczeństwem prężnym, wielodzietnym, jeżeli nie wielodzietnym, to przynajmniej niewymierającym. I tu trzeba komplementarnego działania zarówno władz państwowych, jak powiedziałem na początku, samorządowych i Kościoła, który daje motywację ludziom.

    K.G.: W dniu rzpoczęcia VIII Zjazdu Gnieźnieńskiego. Gościem Sygnałów Dnia był ksiądz arcybiskup Henryk Muszyński, Prymas Polski. Księże arcybiskupie, księże prymasie, dziękuję bardzo za rozmowę.

    Abp H.M.: Dziękuję również i szczęść Boże wszystkim.

    (stenogram: J.M.)