Logo Polskiego Radia
Jedynka
migrator migrator 27.02.2010

Zmienić szefa komisji hazardowej

Prawo i Sprawiedliwość chce, by komisji hazardowej przewodniczył polityk spoza Platformy Obywatelskiej.

- Przewodniczącym nie musi być polityk Prawa i Sprawiedliwości. Chodzi o to, by nie był nim poseł Platformy - mówi w "Sygnałach Dnia" rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak.

W piątek posłowie Prawa i Sprawiedliwości złożyli wniosek o odwołanie Mirosława Sekuły z funkcji szefa tej komisji śledczej.

Zdaniem Mariusza Błaszczaka, to właśnie politycy PO są negatywnymi bohaterami afery hazardowej, a przewodniczenie komisji przez członka Platformy rodzi zarzuty o stronniczość. Rzecznik klubu PiS nie wykluczył, że komisji mógłby przewodniczyć Franciszek Stefaniuk z PSL czy Bartosz Arłukowicz z Lewicy.

Nad wnioskiem o odwołanie Sekuły członkowie mkomisji hazardowej będą głosowali we wtorek.

Według PiS, Mirosław Sekuła przede wszystkim niejednokrotnie naruszył normy prawne oraz wypracowane zwyczaje. Ale to nie wszystko. PiS twierdzi, że nie przestrzega kultury prac komisji.

Zdaniem posłów Prawa i Sprawiedliwościu, nie można też dopuścić do tego, aby komisja "jako emanacja funkcji kontrolnej Sejmu, poprzez nieodpowiedzialne działania przewodniczącego Sekuły ośmieszała majestat Sejmu RP".

Natomiast Mirosław Sekuła uważa, że posłowie Beata Kempa i Zbigniew Wassermann chcą przerzucić na niego odpowiedzialność za swoją nieudolność. Według Sekuły, przedstawicielom PiS nie przeszkadza w pracy to, że są członkami komisji śledczej wbrew standardom i przepisom Kodeksu postępowania karnego a przeszkadza to, że przewodniczący nie wykonuje za nich prac, które oni powinni wykonywać.