- Przydałem się, żeby przekłuć ten balonik powagi rodziny - przyznał muzyk. Bo choć jego żona jest pianistką, a teść muzykologiem, to z najbliższej rodziny jedynie siostra matki miała związki z muzyką - nauczyła Grzegorza Turnaua grać na fortepianie.
Bez tajemnic: Kazik, Niemen, Bartosiewicz, Manzarek o sobie >>>
Grzegorz Turnau wspomina miejsca, z którymi jest związany. To oczywiście Kraków, ale również Wrocław i Londyn, a konkretnie Bedford pod Londynem. Pojechał tam na rok z ojcem, którego zaangażowano jako profesora matematyki w dość konserwatywnej angielskiej szkole. Piosenkarz obawiał się tego wyjazdu, nie mówił najlepiej po angielsku. Po latach przyznaje, że wyjazd dobrze mu zrobił, bo poznał trochę inny świat.
Odwiedź kanał muzyczny Polskiego Radia na YouTube >>>
W rozmowie z Pawłem Sztompke artysta zwraca też uwagę, że to, co robi w życiu jest zawarte w jednej piosence. To utwór "Między ciszą a ciszą sprawy się kołyszą".
Wywiady z cyklu "Bez tajemnic" prezentujemy w Jedynce w kilkunastu fragmentach przez całą sobotę (co godzinę od 11.55 do 20.55) i niedzielę (od 10.55 do 20.55). Zapraszamy! Z Grzegorzem Turnauem rozmawia Paweł Sztompke.
(ag)