Logo Polskiego Radia
Jedynka
Tomasz Jaremczak 27.06.2014

Corvetta z NRD czy maluch z PRL? Te auta mają duszę

Dla jednych ikoną motoryzacji jest garbus, dla innych samochodem, który wyprzedził epokę, był citroen DS, a pewnie dla większości Polaków najważniejszy jest fiat 126p. Który samochód jest najbardziej kultowy? To chyba najtrudniejsze pytanie świata.
Pierwsze polskie fiaty 126p wzbudzały niebywałe zainteresowanie przechodniówPierwsze polskie fiaty 126p wzbudzały niebywałe zainteresowanie przechodniówStiopa/Wikipedia
Posłuchaj
  • Patryk Mikiciuk z Muzeum Motoryzacji i Techniki w Otrębusach o kultowych samochodach (Lato z Radiem/Jedynka)
  • Aktor Jacek Borkowski o kultowych samochodach (Lato z Radiem/Jedynka)
Czytaj także

Polacy tak naprawdę masowo zaczęli jeździć maluchami. - Każdy zaczynał kiedyś od fiata 126p. Każdy miał kogoś w rodzinie, kto nim jeździł - powiedział w audycji "Lato z Radiem" dziennikarz motoryzacyjny Patryk Mikiciuk z Muzeum Motoryzacji i Techniki w Otrębusach. Z kolei w latach 80. XX wieku przedmiotem marzeń wielu był volkswagen golf. - Gdyby przenieść do dzisiejszych czasów słynną scenę z filmu "Och, Karol", kiedy główny bohater jedzie swoim golfem, to musiałby zasiąść za kierownicą ferrari - zapewniał gość Jedynki.

/ Jednak wbrew pozorom po drogach PRL jeździło wiele ciekawych samochodów. Istniał przecież tzw. prywatny import, a samochody do Polski często sprowadzali marynarze. Z kolei piosenkarka Maryla Rodowicz słynęła z miłości do swojego porsche 911 i nie było to jedyne auto tej marki w Polsce.

Niewątpliwie dla mieszkańców byłej NRD kultowy jest trabant. Ten samochód był odpowiednikiem polskiej syreny i późniejszego malucha. - Auto, które jest połączeniem dwóch epok, miało bardzo nowoczesną konstrukcję karoserii z duroplastu - mniej więcej tak samo robiono w USA chevroleta corvettę - tłumaczył w rozmowie z Romanem Czejarkiem specjalista od pojazdów z minionych epok. Z tą różnicą, że w "enerdowskiej corvecie" zamiast potężnego silnika V8 pracował malutki dwucylindrowy dwusuw, najprostsza na świecie konstrukcja.

Dziś żaden z tych samochodów nie przeszedłby crash testu, choć chlubnym wyjątkiem pozostaje rodzimy polonez. Był jednym z nielicznych samochód europejskich pod koniec lat 70., który spełniał najbardziej rygorystyczne pod względem bezpieczeństwa normy amerykańskie.

Miłośnikiem starych samochodów jest aktor Jacek Borkowski. Przez wiele lat odbudowywał i doprowadzał do stanu używalności mercedesa 220s z 1959 roku. Jak tłumaczył, trwało to dość długo, ale nie ze względu na koszt przedsięwzięcia. Najważniejsza była wytrwałość i samozaparcie. Do rekonstrukcji jednego auta posłużyły mu aż trzy egzemplarze, które zużył na części. Jego zdaniem nie da się inaczej wyremontować starego auta. Wiele części jest już niedostępnych, inne trzeba odbudować lub po prostu wyciągnąć z innego auta.

Lato z Radiem 2014 na oficjalnym kanale Polskiego Radia w serwisie YouTube >>>

Audycja "Lato z Radiem" na antenie Jedynki od poniedziałku do soboty między 9.00 a 13.00 oraz w niedziele od 10.00 do 13.00. Zapraszamy!

tj, pg