Logo Polskiego Radia
Jedynka
Andrzej Gralewski 09.07.2010

Tak hartują się twardziele

"Selekcja" to podobno najtrudniejsza gra terenowa w Polsce. Przygotowana specjalnie dla komandosów i członków elitarnych jednostek specjalnych. Dziś startuje jej pierwszy etap.

Każdy może wystartować, ale nie każdy ukończy tę grę. Może co piąty ze startujących. Bo w niej człowiek jest poddawany największym obciążeniom fizycznym i psychicznym, dochodzi do kresu wytrzymałości oraz poznaje siłę swojej motywacji.

kups arkadiusz-2010-490x310-8809kups arkadiusz-2010-490x310-8809Arkadiusz Kups

Ze wszystkich chętnych zostanie wybrana setka, która pojedzie na tą najcięższą próbę, czyli przypuszczalnie na poligon Drawski. "Preselecja" to zestaw dziewięciu ćwiczeń, który jest realizowany w bardzo krótkim czasie. - Wyciskamy z ludzi maksymalne poty i sprawdzamy kogo na ile stać, kto ile wytrzyma - wyjaśnia w "Sygnałach Dnia" wieloletni już organizator imprezy major Arkadiusz Kups.

Do "Preselekcji" zgłosiło się ponad 560 osób. Zdaniem majora Kupsa, zaliczyć ćwiczenia powinni wszyscy, ale do dalszej gry zostanie zakwalifikowana jedynie setka najlepszych. - I ta setka musi później własnych pomysłem dotrzeć na miejsce ciężkiej próby. Te miejsca są z reguły mało dostępne jeśli chodzi o możliwości dojazdu i podróż tam zabiera nawet czternaście godzin - mówi tajemniczo major Kups.

"Selekcja" jest ekstremalną grą terenową przygotowaną przez byłych komandosów z 56. Kompanii Specjalnej. Trzeba w niej wykonać perfekcyjnie lub w najkrótszym czasie wszystkie karkołomne i wyczerpujące zadania sprawnościowe. Udział w tej imprezie jest wyzwaniem dla tych, którzy chcą sprawdzić swoje najgłębsze pokłady siły, wytrzymałości oraz psychiki.

Autorem i pomysłodawcą imprezy jest Piotr Bernabiuk. Początkowo była to "Selekcja Żołnierza Polskiego". Jej ideą było stworzenie w Ministerstwie Obrony Narodowej nowoczesnej metody werbunku do elitarnych jednostek wojskowych. Szefem imprezy jest natomiast były komandos, major Arkadiusz Kups.

(pm)