Agencja jest firmą państwową i zajmuje się planowaniem ruchu lotniczego nad Polską. Jak podała dziś "Rzeczpospolita" kontrola trwa już kilka tygodni, a jej powodem są podejrzenia nieprawidłowości w PAŻP, m.in. liczne przypadki zatrudniania członków rodzin osób zajmujących kierownicze stanowiska.
Nepotyzm, to faworyzowanie członków rodziny przy obsadzaniu stanowisk.
Zdaniem Grażyny Kopińskiej z Fundacji Batorego to, co dzieje się PAŻP, to poważny problem - Wtedy, kiedy jest to jeden, dwa przypadki można uznać, że to po prostu w wyniku naturalnych procesów, które się dzieją w każdej społeczności i mogło dojść do takich połączeń. Natomiast jeżeli jest tego dużo, kilkanaście osób na prawie dwa tysiące pracowników, to rzeczywiście można powiedzieć, że w tej instytucji nie zwraca się na to uwagi.
Kontrola lotów
Jak twierdzi Grzegorz Hlebowicz, rzecznik PAŻP o nepotyzmie w agencji nie ma mowy. Hlebowicz odpiera zarzuty i twierdzi, że obwiązujące procedury naboru działają sprawnie, a większość osób spokrewnionych z pracownikami agencji rozpoczęła prace dużo wcześniej, a później nie było potrzeby ich zwalniać.
Zdaniem ekspert z programy przeciwdziałaniu korupcji najbardziej niepokojące jest to, że zagrożenia płynące z nepotyzmu nie są w Polsce poważnie traktowane - Bardzo często możemy usłyszeć wypowiedzi osób pełniących funkcje publiczne, że polityka prorodzinna przecież jest godna wsparcia - uważa Kopińska.
Waldemar Pawlak
Ostatnio najgłośniejszy taki przypadek, to przypadek wicepremiera Waldemara Pawlaka. W marcu zeszłego roku "Dziennik" pisał o rozbudowanym przez niego układzie towarzysko-biznesowym, o tym, że firmy jego zaufanych i znajomych realizują zamówienia dla Ochotniczych Straży Pożarnych, których szefem jest lider PSL-u. Waldemar Pawlak nie widział wtedy w tym nic złego.
Wysocy urzędnicy państwowi i politycy znajdują się pod szczególnym nadzorem, mimo to większość polskiego społeczeństwa uważa, że nepotyzm w tych kręgach jest powszechny. Z badania CBOS wynika, że tego zdania jest aż 84 proc. badanych.
Walka z nepotyzmem trwa, jednak jest bardzo trudna. Zdaniem ekspertów przede wszystkim dlatego, że pomoc najbliższym w sytuacji, kiedy posiada się duże wpływy jest głęboko zakorzeniona w naszej kulturze. Rządowa kontrola potrwa do 6 października.
(mb)