- Wstyd przed ginekologiem to nasza luka cywilizacyjna - mówi gość "Sygnałów Dnia" Grzegorz Luboiński z Polskiej Unii Onkologii, która zorganizowała konkurs "Zdrowa gmina".
Konkurs miał na celu znalezienie gmin, w których najbardziej poprawiono statystyki badań przesiewowych wśród mieszkańców. Badania te są profilaktyką w leczeniu raka, m.in. szyjki macicy, piersi, jelita grubego.
- To są badania, które nie wymagały ze strony gmin żadnych nakładów finansowych, bo są w pełni refundowane przez państwo - mówi Grzegorz Luboiński. - Chodzi o to, żeby władze gmin zaangażowały się w uświadamianie swoich mieszkańców, jak ważne są takie badania.
Dotyczy to głównie kobiet, które wciąż bardzo często wstydzą się pójść do ginekologa. Statystyki są przerażające. Rocznie w Polsce 14 tysięcy kobiet dowiaduje się, że ma raka piersi i 5 tysięcy z nich umiera. Ponad 3,5 tys. kobiet rocznie choruje na raka szyjki macicy i 50 proc. z nich umiera. Na raka jelita grubego odnotowuje się rocznie ponad 9 tysięcy zgonów.
- We współczesnym świecie na nowotwór szyjki macicy kobiety nie powinny umierać. Wystarczy regularna cytologia - mówi Grzegorz Luboiński. - Te kobiety u nas umierają niepotrzebnie.
Dodaje, że ze Skandynawii chcieli do nas przyjeżdżać lekarze, żeby zobaczyć, jak wygląda rak szyjki macicy, bo w tamtych krajach, dzięki badaniom przesiewowym, ta choroba została wyeliminowana.
Gość "Sygnałów Dnia" mówi, że Polska Unia Onkologii uczula pacjentów i lekarzy pierwszego kontaktu na to, żeby na wizycie lekarskiej najpierw wyeliminować raka, a potem szukać przyczyn innej choroby.
- To bardzo ważna rzecz, ponieważ w Polsce bardzo często od zgłoszenia się do lekarza do wykrycia raka mija od sześciu do ośmiu miesięcy - wyjaśnia Luboiński.
"Zdrowa gmina" to konkurs zorganizowany w tym roku. Patronem akcji jest również Jedynka. Zwycięska gmina dostanie 100 tys. zł, druga - 50 tys. zł, a trzecie - 25 tys. zł.
(im)