Logo Polskiego Radia
Jedynka
Andrzej Gralewski 30.11.2010

Piruety na wózkach

Żeby normalnie funkcjonować w społeczeństwie niepełnosprawni czasem muszą dokonywać istnych wygibasów.
Marek Sołtys - szalony wózkowicz działa cuda  materiały prasowe)Marek Sołtys - "szalony wózkowicz" działa cuda materiały prasowe)fot: materiały prasowe

To, na co osoby sprawne fizycznie nawet nie zwracają uwagi, dla niepełnosprawnych stanowi barierę nie do pokonania. Na przykład stołeczne metro.

- Nie można wjechać wózkiem do każdego składu - mówi Marek Sołtys, założyciel Towarzystwa "Przyjaciół Szalonego Wózkowicza". Tłumaczy w "Sygnałach Dnia", że w składach produkcji rosyjskiej podłoga jest dużo wyżej niż peron, więc tworzy się stopień. - Jeżeli pod rząd przyjadą dwa, albo trzy rosyjskie składy, to czekanie na francuskie wagony, do których wózek wjeżdża, może zająć nawet 20 minut - opowiada Dorocie Świerczyńskiej.

W zimie ciężko jeździ się wózkiem po zaśnieżonych i oblodzonych chodnikach. Koła inwalidzkiego wózka grzęzną w muldach. Marek Sołtys zwraca też uwagę na wysokie krawężniki. Nawet w centrum Warszawy na świeżo wyremontowanej ulicy zbudowano wysokie krawężniki bez podjazdu. To dla wózków przeszkoda.

Dużą pomocą dla niepełnosprawnych są psy towarzyszące. Są wyręką przede wszystkim dla rodzin osób, mających trudności w poruszaniu się. Pies pana Marka potrafi w nocy sam otworzyć szufladę i przynieść mu lekarstwo. - Nie muszę budzić domowników - podkreśla Marek Sołtys.

Dziś na antenie Programu 1 trwa kampania "Jedynka przeciwko barierom".

(ag)

Aby wysłuchać całej rozmowy kliknij "Piruety ma wózkach" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.
"Sygnałów Dnia" można słuchać w dni powszednie od godz. 6:00.