Logo Polskiego Radia
Jedynka
Agata Mrózek 14.01.2011

Mamo, zostaw dziecko przy wejściu

Sklepy zakazujące rodzicom wstępu z dziecięcymi wózkami wymuszają łamanie przepisów kodeksu rodzinnego.
Mamo, zostaw dziecko przy wejściufot. Wikimedia Commons

Jeden ze sklepów we Wrocławiu wprowadził zakaz wstępu dla matek z wózkami. Przy drzwiach widnieje symbol z przekreślonym wózkiem, ale jak nie uznać tego za niedorzeczne i nie zignorować zakazu? – Zaraz przy wejściu zostałam zatrzymana przez pracownika sklepu – wspomina jedna z matek. – Zasugerował, by zostawić dziecko przy drzwiach, albo wziąć niemowlaka ze sobą i zostawić sam wózek. Jak swobodnie robić zakupy z dzieckiem na ręku? – pyta.

Czy kobieta z wózkiem jest człowiekiem drugiej kategorii? – Tłumaczono nam, że w sklepie jest mało miejsca. Pojawił się nawet zarzut, że wózek nie pasuje do wystroju sklepu – wspomina rozmówczyni Jedynki.

Żaden pracownik sklepu nie chciał wypowiedzieć się do mikrofonu, a administracja centrum handlowego kieruje do właściciela sieci. Ten jednak nie odpowiada na telefony. Według specjalisty od PR-u, działanie sklepu jest kompletnie niezrozumiałe. – To bardzo czytelna informacja dla klienta: "Jesteśmy sklepem nieprzystępnym, nieprzyjaznym i zimnym. Dzielimy ludzi na lepszych i gorszych." – ocenia.

Miejski rzecznik konsumentów we Wrocławiu Jerzy Barański wypowiada się na temat sklepu bardzo ostro: – Takie praktyki są niezgodnie z prawem i przeczą zasadom równości w społeczeństwie.

Jak dodaje, zakaz wjazdu dla dziecięcych wózków może również wymuszać na rodzicach łamanie przepisów kodeksu rodzinnego. Istnieje przecież obowiązek opieki nad małym dzieckiem – nie można pozostawiać go samemu sobie.

(Am)

Aby dowiedzieć sie więcej, kliknij w ikonę dźwieku "Matkom z wózkami wstęp wzbroniony!" w boksie "Posłuchaj" po prawej stronie.