Logo Polskiego Radia
Jedynka
Luiza Łuniewska 09.02.2011

Przepis na randkę

Podkreślona talia i marynarka szeroka w ramionach, chrupiąca beza i coś czerwonego, seks... wedle uznania - to przepis ekspertów na udaną randkę.
Przepis na  randkę(fot. sxc.hu)

Mężczyźni w badaniach ankietowych twierdzą, że idąc na randkę myją się starannie, płacą rachunki w restauracji, a potem dbają o antykoncepcję.

- Ale czy można im wierzyć, skoro 80 proc. ankietowanych facetów pytanych o erekcję kłamie. Robią z siebie macho - mówi ginekolog, prof. Violetta Skrzypulec ze Śląskiej Akademii Medycznej.

Cóż więc robić, by randka nie okazała się niewypałem.

- To taka zabawa w kotka i myszkę, trzeba być subtelnym, zachować umiar - mówi Konrad Maj, psycholog ze SWPS. Absolutnie odradza, by na pierwszej randce mówić o kłopotach zdrowotnych czy finansowych. Lepiej też omijać takie gorące tematy, jak polityka.

- Najbardziej erotyczny jest kolor czerwony, ale uważajmy, bo ta czerwień może podnieść poziom emocji bardzo wysoko - mówi Monika Jaruzelska, wykładowca mody na SWPS.

Twierdzi, że trudno doradzić odpowiedni strój na randkę. - Białe kozaczki i czarne kabaretki mogą niektórych mężczyzn zrazić, dla innych są jak najbardziej na miejscu - tłumaczy Justynie Koć.

Konrad Maj wyjaśnia, że dla kobiet jest ważne, żeby facet był pewny siebie, zdecydowany, dobrze zaplanował randkę. - Takie połączenie Jamesa Bonda z biznesmanem - mówi.

Prof. Violetta Skrzypulec przestrzega, żeby na randce nie jeść nic ciężkiego. - Jeśli już, to raczej słodycze. Seksi są bezy, gdy chrupią, albo ptysie z opadającym kremem - radzi.

Co do innego rodzaju konsumpcji, to prof. Skrzypulec nie odradza.

- Co prawda seks na drugiej lub trzeciej randce lepiej rokuje, ale ja bym postawiła na spontaniczność.

(lu)

Aby wysłuchać nagrania, wystarczy kliknąć "Przepis na randkę" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.