Logo Polskiego Radia
Jedynka
Petar Petrovic 25.02.2011

Strażacy pracują za dwóch, a nawet za trzech

Rekordziści mają pół tysiąca nadgodzin i teoretycznie przez długi czas mogliby nie pojawiać się w pracy.
Strażacy gaszą pożarStrażacy gaszą pożarsxc.hu
Posłuchaj
  • Strażacy pracują za dwóch, a nawet za trzech

Mowa o strażakach z małopolskiego Chrzanowa. Od kilku lat w powiatowych komendach państwowej straży pożarnej brakuje etatów.

Aby zapewnić pełną obstawę ratowniczą druhowie muszą rezygnować z urlopów i czasu na szkolenie. Rosnąca liczba akcji i ubiegłoroczna powódź spowodowały, że w strażackich nadgodzinach padł rekord.

- Jest nas po prostu za mało - tłumaczył w "'Sygnałach Dnia" starszy ogniomistrz Piotr Kosowski.

W rozmowie z Marekiem Mendelą z Radia Kraków podkreślił, że należy zachować ciągłość służby, dlatego nie można w jednym momencie przerywać działań ratowniczych, trzeba je prowadzić do końca.

W ubiegłym rok strażacy z Chrzanowa ruszali do akcji 2066 razy, to ich rekord. Choć od stycznia komendanci mogą strażakom płacić za nadgodziny, to i tak jest ich za dużo. Sytuację poprawiłoby zatrudnienie dodatkowych strażaków, ale z tym może być problem.

(pp)

Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy wybrać "Strażacy pracują za dwóch, a nawet za trzech" w boksie "Posłuchaj” w ramce po prawej stronie.

"Sygnałów Dnia" można słuchać w dni powszednie od godz. 6:00