Logo Polskiego Radia
Jedynka
Petar Petrovic 07.04.2011

Super robot potrzebny od zaraz

Awaria w elektrowni atomowej w Fukushimie udowodniła, że należy stworzyć roboty, które będą potrafiły zastąpić człowieka w najniebezpieczniejszych misjach.
Super robot potrzebny od zarazźr. University of Connecticut

Od wielu dni świat z uwagą śledzi wydarzenia w japońskiej elektrowni jądrowej w Fukushimie. Wśród licznych pytań zadawanych przez światową opinię publiczną jest też to, dlaczego w tak ekstremalne warunki podczas awarii trzeba wysyłać ludzi.

- Sytuacja w elektrowni w Fukushimie jest poważna ale stabilna, wydaje się, że udało się ją opanować – powiedział dr Paweł Krawczyk, dyrektor Zakładu Aparatury Jądrowej Instytutu Problemów Jądrowych w Świerku.

Polskie instytuty badawcze działające w dziedzinie automatyki i robotyki, fizyki i elektroniki jądrowej oraz sprzętu przeciwpożarowego łączą swe kompetencje z zamiarem budowy nowoczesnego, zrobotyzowanego sprzętu ratunkowego, mogącego pracować pomimo silnego promieniowania jonizującego.

Jan Kielin, starszy brygadier z Centrum Naukowo Badawczego Ochrony Przeciwpożarowej im. Józefa Tuliszkowskiego, zaznaczył, że w sytuacji wysokiego promieniowania pomocne okazałyby się urządzenia zdalnie sterowane, które mogłyby wykonywać pracę ludzi.

Zastrzegł jednak, że na terenie zagruzowanym lub zniszczonym, ich działanie nie byłoby sprawą łatwą.

- Wszystkie roboty, które są obecnie dostępne na rynku, mają zdolność do poruszania się na trudnym terenie. Ale wystąpienie takie katastrofy, do jakiej doszło w Fukushimie, powoduje, że warunki, w których ma działać robot, są jeszcze trudniejsze. Dlatego ważne jest, by zaprojektować i wyprodukować roboty, które poradzą sobie w najgorszych sytuacjach – podkreślił Paweł Wojtkiewicz z Przemysłowego Instytutu Automatyki i Pomiarów.

Zauważył, że zarówno roboty japońskie, jak i amerykańskie, chociaż nowoczesne, na razie nie są do tego zdolne. W opinii eksperta, robot powinien być odporny na promieniowanie, jak i posiadać zdolności poruszania się w trudnym terenie. Roboty użyte w Japonii nie dysponują takimi umiejętności.

- Jeszcze dużo czasu minie, zanim w takich akcjach roboty będą mogły zastąpić człowieka. Na razie, co najwyżej, mogą go wspierać, tak by człowiek nie ryzykował swojego zdrowia i życia – podsumował Paweł Wojtkiewicz.

Audycję prowadziła Dorota Truszczak

Aby wysłuchać audycji, wystarczy kliknąć "Super robot potrzebny od zaraz" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.