Logo Polskiego Radia
Jedynka
Luiza Łuniewska 26.04.2011

Do szkoły z nadbagażem

Tornister polskiego dziecka czasami waży 7 kg lub więcej. To stanowczo zbyt dużo.
Do szkoły z nadbagażemfot: Glow images

Już same w sobie tornistry są ciężkie. Gdy jeszcze dodać do nich ciężar podręczników, stroju na WF i butów na zmianę, trudno je unieść - narzekają uczniowie i rodzice. Z obciążeniami rzędu 4-7 kg wędrują do szkoły nawet całkiem małe dzieci.

- To niedobrze, bo w tym wieku są szczególnie narażone na różne schorzenia kręgosłupa - mówi Marek Jarosz, dyrektor Sanepid w Elblągu. Dlatego w Elblągu ciężkim tornistrom wydano wojnę. Na początek wszystkie będą ważone. Starostwo powiatowe sfinansowało zakup specjalnej wagi.

- Tornister nie powinien ważyć więcej niż 10 proc. masy dziecka - mówi Jarosz. - Wiadomo, że ta norma jest wielokrotnie przekraczana.

Jest kilka sposobów, by wagę tornistrów obniżyć. Jarosz zapowiada, że będzie apelował do rodziców, by nie pozwalali dzieciom nosić zbędnych rzeczy. Dużo też zależy od samego plecaka czy tornistra. Są takie, które ważą kilkadziesiąt deko, a są niemal czterokilogramowe. Rodzice powinni wybrać lżejsze modele.

Maciej Romanowski, elbląski starosta powiatowy, który akcje wspiera, uważa, że dzieci powinny zostawiać książki w szkole. - Mamy niż demograficzny, uczniów jest coraz mniej, więc miejsca na książki wystarczy - dowodzi.

Problem byłby jednak z pracą domową.

Najbardziej komfortowym rozwiązaniem - zdaniem Jarosza - by było posiadanie dwóch kompletów podręczników. Jednego w szkole, drugiego w domu. Ale kogo na to stać?

(lu)

Aby wysłuchać całej relacji, wystarczy wybrać "Tornister" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.

"Sygnałów Dnia" można słuchać w dni powszednie od godz. 6:00.