Logo Polskiego Radia
Jedynka
Marlena Borawska 30.08.2011

Najważniejszy jest słuchacz (wideo)

Andrzej Siezieniewski (prezes Polskiego Radia): Trzeba będzie dołożyć starań, żeby przywrócić normalność, spokój i wiarę w to, że najważniejszy jest słuchacz, najważniejsza jest antena.
Andrzej Siezieniewski w studiu radiowej JedynkiAndrzej Siezieniewski w studiu radiowej JedynkiWojciech Kusiński/PR
Posłuchaj
  • Najważniejszy jest słuchacz - rozmowa z Andrzejem Siezieniewskim, prezesem PR
Czytaj także

Andrzej Siezieniewski, który był gościem "Sygnałów Dnia", oceniając ostatnie lata działalności Polskiego Radia, stwierdził, że "radio jest instytucją po przejściach". – W ciągu ostatnich lat radio zostało zdewastowane. Zniknął ulotny, ale istotny dla radiowców klimat instytucji wyjątkowej, realizującej zadania publiczne – oceniał. Dodał, że w radiu było za dużo polityki i "politykierstwa", co negatywnie odcisnęło się na "morale" załogi radiowej.

Zdaniem Siezieniewskiego do tego, aby Polskie Radio mogło spokojnie funkcjonować, muszą zostać spełnione dwa warunki – radio musi mieć trwałe fundamenty finansowe, a pracujący w nim ludzie muszą mieć możliwość normalnego realizowania swoich zadań. – Trudniej będzie uzyskać stabilizację finansową, gdyż wiąże się to także z działaniami na zewnątrz Polskiego Radia, czyli ze zmianą zasad finansowania, ze zmianą ustawy o abonamencie – stwierdził gość "Sygnałów Dnia".

Andrzej
Andrzej Siezieniewski, prezes PR w studiu "Sygnałów Dnia".

Dodał, że w ciągu ostatnich dwóch lat wpływy abonamentowe dla Polskiego Radia znacznie spadły. – Jeszcze w 2009 roku z wpłat abonamentowych radio miało około 170 milionów złotych. Na ten rok zaplanowanych jest ledwie około 130 milionów złotych – porównywał prezes. Dodał, że 40 milionów złotych dla instytucji, której celem nie jest wypracowanie zysku, a jak najlepsze i zgodne z ustawą o radiofonii i telewizji spożytkowanie tych pieniędzy, to "ogromna wyrwa". – Zwłaszcza że zadań Polskiemu Radiu nie ubywa, a przeciwnie – przybywa – podkreślił Siezieniewski. – Świat się zmienia, radio także się zmienia. Sposoby docierania do słuchaczy są coraz to nowe, inne. To kosztuje, a w przypadku, kiedy ubywa środków abonamentowych, trudno jest taki program realizować – stwierdził gość Jedynki.

>>>Pełny zapis rozmowy

Odnosząc się do nowych form komunikacji ze słuchaczem, czyli do eksperymentu, jakim jest połączenie radia i telewizji, prezes Siezieniewski stwierdził, że telewizja nie powinna przeszkadzać radiu w wykonywaniu jego zadań. – Kategorycznie rozdzielałbym te dwie formy komunikacji. Telewizja jest medium absorbującym, radio jest medium towarzyszącym. Radio ma swoją specyfikę, swój klimat, radio działa na wyobraźnię i to słuchaczom powinniśmy zostawić całą tę sferę wyobraźni. Telewizja jest bardziej dosłowna – porównywał Andrzej Siezieniewski. Zauważył, że obecnie Polskie Radio dociera do swoich słuchaczy również przez internet i telefonię komórkową. – Poprzez wszystkie nowoczesne środki komunikowania się, których używa zwłaszcza młode pokolenie. I oczywiście tam musimy być. I tam musimy być nie tylko z dźwiękiem i z odwoływaniem się do wyobraźni, ale może bardziej dosłownie, także z obrazkiem, ilustracją tego, o czym mówimy i czym się zajmujemy – stwierdził prezes Polskiego Radia.

Rozmawiali Krzysztof Grzesiowski i Wiesław Molak.

(mb)