Logo Polskiego Radia
Jedynka
Luiza Łuniewska 26.09.2011

Wielodzietni mogą więcej (wideo)

Irena Bylicka (Związek Dużych Rodzin "Trzy Plus"): Każde kolejne dziecko to nowe miejsce pracy - dla pediatry, nauczyciela, piekarza i rolnika.
Irena Bylicka w studiu JedynkiIrena Bylicka w studiu Jedynkifot: PR

- My wychowujemy 33 proc. elektoratu i rozmawiamy ze swoimi dziećmi o polityce, więc wkrótce może się okazać, że politycy, którzy dbają tylko o singli, wypadną z torów - przypomina rządzącym Irena Bylicka ze Związku Dużych Rodzin "Trzy Plus".

Cytuje art. 71. Konstytucji, który mówi, ze państwo powinno chronić rodziny, przede wszystkim niepełne i wielodzietne.

- Coraz częściej się zapomina, że rodzina jest podstawą społeczeństwa, zwłaszcza wielodzietna - narzeka Bylicka. - Bez nich społeczeństwo zniknie - dodaje.

Ponad 17 proc. polskich rodzin jest wielodzietnych, czyli ma troje lub więcej dzieci, co oznacza, że wychowują one 1/3 polskich maluchów.

Tymczasem o ile w dwuosobowej rodzinie dochód wynosi 1200-1300 zł, w rodzinach z kolejnym dzieckiem - tylko 900 zł, a potem już spada dramatycznie.

- To nie jest tak, że trzecie czy czwarte dziecko wychowa się przy starszych. Nie zje się jedzenia po starszym bracie, nie skorzysta z jego edukacji - mówi Bylicka.

Jej zdaniem wielodzietność jest nie na topie. Na reklamach są samotni mężczyźni w krawatach i piękne kobiety. Nawet politycy, którzy mają duże rodziny, nie chwalą się tym i głosują, jakby ich nie mieli. Tymczasem każde dziecko to nowe miejsce pracy: dla lekarza, pielęgniarki, nauczyciela i piekarza.

Dziś odbędzie się kolejna konferencja poświęcona Karcie Dużej Rodziny. - Jeśli 10-osobowa rodzina nie dostanie darmowych biletów do multipleksu, zoo, biletów na przejazdy, to po prostu nie będzie mogła z nich korzystać - tłumaczy gość "Sygnałów Dnia". Tymczasem np. w Warszawie jedynym udogodnieniem dla dużych rodzin jest karta miejska. Wielodzietni chcą większych przywilejów oraz stworzenia kompatybilnego systemu kart, tak by dziecko z dużej rodziny mogło za darmo korzystać z basenu nie tylko w rodzinnym mieście, lecz także na wakacjach.

Rozmawiali Grzegorz Ślubowski i Krzysztof Grzesiowski.

(lu)