Logo Polskiego Radia
Jedynka
Luiza Łuniewska 12.10.2011

Straży Granicznej Euro niestraszne (wideo)

Gen. bryg. Leszek Elas (Straż Graniczna): Z pewnością szybko i sprawnie poradzimy sobie z odprawą turystów przyjeżdżających na Euro 2012.
Gen. bryg. Leszek Elas w studiu JedynkiGen. bryg. Leszek Elas w studiu Jedynkifot: W.Kusiński/PR

Polska i ukraińska straż graniczna ćwiczą wspólną odprawę celną, by przyspieszyć procedury na użytek Euro 2012. – Zasadniczo jesteśmy przygotowani na dzienną fluktuację rzędu 10-15 tys. turystów, więc nie powinno być problemu – mówi w Jedynce gen. bryg. Leszek Elas, Komendant Główny Straży Granicznej. – Na czas mistrzostw zostaną wstrzymane wszelkie urlopy, ściągniemy też funkcjonariuszy ze szkół – tłumaczy gość Jedynki. Dodaje, że szczegółowy plan działania straż graniczna przygotuje, gdy będą znane miejsca i czas rozgrywek poszczególnych ekip. – Bo jeśli np. drużyna niemiecka będzie grała we Lwowie, to zapewne znacząco zwiększy się ruch graniczny na kołowym przejściu z Ukrainą, a jeśli w Doniecku, to kibice z pewnością polecą samolotami – wyjaśnia.

>>>Pełny zapis rozmowy

Straż graniczna ma już ponad 20 lat. Obecnie liczy ok. 15 tys. funkcjonariuszy. Generała Elasa martwi, że w tym roku wypowiedzenia złożyło już 810 z nich. To największy odpływ kadrowy od lat. – Co gorsza, dotyczy to granic zewnętrznych UE, czyli tych, których trzeba najpilniej strzec – narzeka gość Jedynki. W 2013 roku funkcjonariusze straży granicznej mają zniknąć z lotnisk. – Oczywiście niecałkowicie. Wciąż np. będziemy zapewniać ochronę pirotechniczną. Trafniej by było powiedzieć, że znikniemy z oczu podróżnych – mówi gen. Elas.

Objaśnia też kwestię mandatów, które może nakładać straż graniczna np. na kierowców łamiących przepisy czy osoby zakłócające porządek publiczny. MSWiA chciała ostatnio, by SG karała osoby, które na balkonach trzymają niebezpieczne przedmioty, mogące np. spaść na głowę. – Robimy to przy okazji wypełniania swoich obowiązków, a nie zastępując policję – tłumaczy generał. Przyznaje jednak, że w strefie przygranicznej SG jest główną siłą porządkową.

Rozmawiali Krzysztof Grzesiowski i Wiesław Molak.

(lu)