Logo Polskiego Radia
Jedynka
Andrzej Gralewski 18.11.2011

W expose trzeba mówić prawdę (wideo)

Józef Oleksy (SLD): Prawda ma to do siebie, że jest prosta. Trzeba sprawy w kraju przedstawiać takimi, jakimi są.
Józef Oleksy w studiu radiowej JedynkiJózef Oleksy w studiu radiowej JedynkiPR

Józef Oleksy (SLD) uważa, że premier, który by kluczył w expose tylko po to, żeby na chwilę wypaść dobrze, nie byłby dobrym przewodnikiem władzy wykonawczej.

– Oczywiście w expose robi się podbarwienia, ale nie można mówic nieprawdy – podkreśla gość radiowej Jedynki ("Sygnały Dnia"). Zastrzega, że podczas takiego wystąpienia nie mówi się wielu rzeczy, np. poufnych, które wynikają z ustaleń różnego typu, także międzynarodowych. – Nie mówi się także rzeczy, w które się wątpi – zauważa.

Były premier podkreśla, że expose nie może być zbyt szczegółowe, bo zwykli ludzie chcą usłyszeć od premiera, co ich czeka. Chcą mieć trochę nadziei. Nie będą pamiętać wielu rzeczy, takich jak porównania czy zestawienia, co często jest męczące. Józef Oleksy przyznaje, że analitycy, dziennikarze czy profesjonaliści będą dociekać, porównywać, dzielić włos na czworo. – Ale to jest inny adresat – zastrzega polityk. Osobiście liczy, że Donald Tusk odpowie, jaka skala zagrożeń do Polski idzie, gdyż – według różnych opinii – kryzys już puka do naszych drzwi.

>>>Przeczytaj całą rozmowę

Były premier wspomina, że swoje expose wygłaszał 58 minut. Premier Tusk w 2007 roku mówił aż 3 i pół godziny. Teraz wystąpienie powinno być krótsze, ponieważ – jak zauważa Oleksy – Tusk nie zaczyna pracy od nowa.

Gość Jedynki dziwi się medialnej wrzawie wokół składu nowego gabinetu i zwraca uwagę, że rząd to ekipa do roboty. – Zakładam, że z tego punktu widzenia ich dobierał – mówi. Wierzy, że premier dokładnie rozpoznał osoby, które zaprosił do rządu. Zna naturę zadań i liczy, że powołani ministrowie będą je realizować.

Donald Tusk ma wygłosić przemówienie na forum Sejmu o godz. 12. Zaprzysiężenie rządu jest planowane na godz. 10.

Rozmawiali Krzysztof Grzesiowski i Mariusz Syta.

(ag)