Logo Polskiego Radia
Jedynka
Andrzej Gralewski 25.11.2011

Jak żyć bez jelit

40 tys. Polaków żyje ze stomią. Jak przekonują specjaliści, dzięki tej metodzie można nie tylko ocalić życie, lecz także powrócić do zdrowia i codziennego funkcjonowania.
stomiastomiafot. Wikimedia Commons

Decyzja: albo operacja usunięcia części jelit i utworzenie stomii, albo ryzyko dalszego rozprzestrzeniania się zmian chorobowych na jamę brzuszną. Pierwsza wiąże się z pewnymi zmianami w dotychczasowym życiu, druga - z groźbą zgonu.

W Polsce już 40 tys. ludzi żyje ze stomią i prowadzi na tyle normalne życie, że w ich otoczeniu nikt ze współpracowników i sąsiadów najczęściej nawet nie wie, jakiej zostali poddani operacji i co w konsekwencji zmieniło się w ich codziennym funkcjonowaniu.

Pierwsze przetoki jelitowe były stosowane już... w X wieku! - Przełomem były lata 50. XX w., gdy wymyślono skuteczną i prostą technikę. Doskonalimy ją od kilkudziesięciu lat - mówi prof. Marek Szczepkowski, specjalista chirurg, ordynator Klinicznego Oddziału Chirurgii Ogólnej i Kolorektalnej Szpitala Bielańskiego w Warszawie. Tłumaczy, że dla pacjentów decyzja o takiej operacji jest ciężka psychologicznie: tzw. odbyt brzuszny pozbawia człowieka integralności własnego ciała. Powodzenie leczenia w dużej mierze zależy od akceptacji stomii przez pacjenta.

Wskazania do wykonania stomii to przede wszystkim, w 85 proc. przypadków, nowotwory jelita grubego. Coraz częstsze są także nieswoiste zapalenia jelit i urazy, np. w wypadkach komunikacyjnych.

Rozmawiała Małgorzata Kownacka.

(sk)