Dziennikarze radiowej Jedynki, podzieleni na dwie ekipy, odwiedzili oba rywalizujące miasta. Słuchacze mieli okazję porównać, jakie atrakcje kulinarne, kulturalne, a nade wszystko propozycje dla wielbicieli sportów zimowych zaplanowały w tym sezonie oba kurorty.
Z Krynicy-Zdroju, z plenerowego studia w restauracji "Hydropatia" na Skwerze Jedynki, nadawali: Andrzej Klewiado, Dorota Świerczyńska, Alicja Dusza oraz Marek Pogorzelski.
Natomiast ze Świeradowa-Zdroju, z wozu transmisyjnego zlokalizowanego przy "Kolei Gondolowej" relacjonowali: Kamila Terpiał, Krzysztof Grzesiowski oraz Radosław Małkiewicz
Na pierwszy ogień poszły... dania regionalne i miejscowe potrawy.
Andrzej Klewiado próbował krynickiego specjału w wykonaniu szefowej kuchni Ireny Trojanowicz, czyli świeżutkich pstrągów smażonych na maśle czosnkowym.
Z kolei Krzysztof Grzesiowski zachwycał się ekologiczną jagnięciną prosto z podświeradowkiej wsi Kłopotnica, przyrządzoną przez Szymona Przystupę. Sam przepis na jagnięcinę brzmiał tak smakowicie, że aż ślinka ciekła wszystkim słuchającym.
Potem były atrakcje historyczne, kulturalne i turystyczne. Pojawiły się też aktywne kobiety. Ale prawdziwe emocje przyniósł blok narciarski: miasta zaczęły prezentować swoje wyciągi narciarskie, koleje gondolowe, trasy zjazdowe i trasy biegowe.
Andrzej Klewiado zachwalał zimowe zalety Krynicy-Zdroju, w której miłośnicy białego szaleństwa mają do dyspozycji kilkadziesiąt wyciągów orczykowych, krzesełkowych wraz ze słynną koleją gondolową na Jaworzynę Krynicką, znajdującą się na wysokości 1114 m n.p.m.
Krzysztof Grzesiowski z kolei wręcz zachwycał się otwartą w 2008 roku kolejką gondolową w Świeradowie, która jest najnowocześniejszą tego typu kolejką w naszym kraju. Do tego na trasie znajduje się 20 armatek śnieżnych, toteż gdy tylko temperatura spadnie poniżej zera, zacznie się dośnieżanie. Wszyscy miłośnicy nart czy snowboardu będą mogli oddawać się swojemu ulubionemu sportowi, nawet jeśli zabraknie naturalnego śniegu.
Niezliczone SMS-y przychodzące od słuchaczy liczyła i liczyła, i liczyła… w warszawskim studiu Sława Bieńczycka. Było bardzo dużo głosów opowiadających się za Krynicą i równie wiele wybierających Świeradów, ale walka pomiędzy obu miastami okazała się tak wyrównana, że ostatecznie zwyciężył po prostu… Zdrój.
Podsumowanie rywalizacji dwóch kurortów przygotowała Dorota Świerczyńska.
(ks)