Tegorocznym, świątecznym trendem mody jest eko-choinka. – Nie ścinamy żywych choinek, kupujemy sztuczne, ubieramy w ekologiczne ozdoby takie jak słomki, filce, łańcuchy z makaronów, ozdoby ręcznie robione – wyjaśnia Urszula Kołodziejek-Herman, architekt i dekoratorka wnętrz, współpracująca z telewizyjnym programem "Dekoratornia".
W zeszłym roku modne było wieszanie lalek, kwiatów, motyli na choinkach. – Piękne pajacyki, klauny – wymienia gość Jedynki. – W tym roku ewidentnie stawiamy an prostotę, na rzeczy wykonane ręcznie. Są to właśnie pomarańcze, słomkowe, piękne ludziki, kartki – dodaje. Coraz częściej zdarza się, że zamiast tradycyjnej choinki pojawia się zwykłe drzewo. – Bug, czy cokolwiek ktoś sobie wymarzy. Zachwycają, ale odbiegają od tradycji – stwierdza dekoratorka.
Jeśli chodzi o kolory to tego roku modny jest dosyć niesamowity trend – fluo. – Kolory świecące, mocne fiolety, mocne róże, zielenie, żółcie- wyjaśnia ekspert. – Myślę, że to jest trend dla odważnych. To bardzo wesoły nurt. Pojawił się w tym roku i dominuje – informuje Urszula Kołodziejek-Herman.
Jednak piękna choinka to nie wszystko. Nie bez znaczenia jest wystrój całego domu. Święta to taki czas, gdy możemy puścić wodze wyobraźni i poszaleć. – Rynek jest pełen świątecznych gadżetów. Możemy je kupować i tworzyć magie. Ważne jednak, żeby to wszystko było spójne ze sobą. Żeby ten dom oczarowany tymi dekoracjami miał jakiś wyraz i przedstawiał nas zamysł – zwraca uwagę dekoratorka wnętrz.
Jeśli chodzi o stół to należy zdecydować. – Jeżeli mamy ozdobną zastawę to to, co jest pod nią musi być bardzo proste, żeby ta zastawa nam grała. Jeśli zastawa jest bardzo prosta to możemy poszaleć z obrusami, serwetami i wszystkim, co mamy pod ręką. Z umiarem, ciekawie i tak, aby piękne świąteczne potrawy na stole wyglądały smakowicie - radzi Urszula Kołodziejek-Herman, architekt i dekoratorka wnętrz.
Rozmawiali Karolina Rożej i Roman Czejarek.
(mb)