Posłanka Platformy Obywatelskiej Małgorzata Kidawa-Błońska zapewnia, że w koalicji PO-PSL panuje spokój. Bagatelizuje też raz po raz pojawiające się pogłoski o tarciach między koalicjantami.
- Jak w każdej koalicji dwóch różnych partii muszą być spory i dyskusje, ale potrafimy się porozumieć - zapewnia w radiowej Jedynce ("Sygnały Dnia") wiceszefowa klubu parlamentarnego PO. Jej zdaniem wszelkie doniesienia o możliwym rozpadzie nie odpowiadają prawdzie. - Raz na miesiąc słyszymy, że koalicja się chwieje. Po prostu potrzebne są tematy do rozmów - wyjaśnia posłanka.
Małgorzata Kidawa-Błońska tłumaczy, że w spornych sparawach czasem ustępuje PO, a czasem PSL i partie się dogadują. Nawet w tak drażliwej kwestii jak wydłużenie wieku emerytalnego. - Jesteśmy bliscy kompromisu i wypracowania wspólnego stanowiska. Emerytury będą przedłużone - deklaruje posłanka.
>>>Przeczytaj całą rozmowę
W expose premier Donald Tusk zapowiedział podwyższenie wieku emerytalnego do 67 lat zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet. PSL chce natomiast, by przechodzenie kobiet na emeryturę uzależnić od tego, ile mają dzieci. Małgorzata Kidawa-Błońska zastrzegła, że spełnienie propozycji PSL oznaczałoby, iż kobiety miałyby niższe emerytury.
Rozmawiali Krzysztof Grzesiowski i Wiesław Molak.
(ag)