Jedynka
Andrzej Gralewski
27.09.2012
Rząd zrobił pierwszy krok w kierunku deregulacji zawodów
Aż 50 zawodów znalazło się w przyjętym przez rząd projekcie ustawy deregulacyjnej. Przedstawiciele zawodów, które maja podlegać deregulacji protestują, ale minister Jarosław Gowin upiera się, że to słuszne posunięcie.
Pierre Rudloff/Wikimedia Commons/CC
Posłuchaj
-
Min. Jarosław Gowin o deregulacji w "Sygnałach dnia"
-
Ewa Kwaśnik rozmawia z przedstawicielami zawodów, które maja być zderegulowane
Czytaj także
Minister chce ułatwić dostęp m.in. do zawodów: adwokata, ochroniarza, taksówkarza, pośrednika nieruchomości, geodety, ale też instruktora sportu czy bibliotekarza. Deregulacja zdaniem rządu ma zwiększyć konkurencyjność na polskim rynku i zmniejszyć bezrobocie.
Przeciwko deregulacji protestowali taksówkarze i studenci Akademii Wychowania Fizycznego, ostrzegali adwokaci i przewodnicy turystyczni. Przedstawiciele zawodów regulowanych podkreślają, że głównym efektem ustawy będzie pogorszenie jakości usług.
Projekt trafił do Sejmu, ale z naszych informacji wynika, żze parlament szybko się nim nie zajmie. A w najbliższych tygodniach minister sprawiedliwości ma przedstawić do konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych kolejny projekt deregulacyjny. Tym razem dotyczący około 100 zawodów.
W Polsce regulowanych jest 380 zawodów, najwięcej w Europie. Ale na liście jest kilkadziesiąt pozycji lekarzy specjalistów. Gdyby ująć ich w jedną pozycję, zawodów regulowanych byłoby mniej. Również kilkadziesiąt zawodów dotyczy pracy w górnictwie.
(ag)