Logo Polskiego Radia
Jedynka
Andrzej Gralewski 04.01.2014

Polscy piosenkarze mają problem. Powinni nad sobą popracować

Piosenka to nie tylko melodia. To również tekst, który jest nie mniej ważny. Dlatego istotne jest, żeby słuchacz zrozumiał słowa piosenki i ich przekaz. A często nie wiadomo, o czym piosenka jest.
Polscy piosenkarze mają problem. Powinni nad sobą popracowaćGlow Images/East News

- Ponieważ we współczesnym świecie mówimy coraz gorzej, to - niestety - przekłada się to również na śpiewanie - zauważa Mirosław Oczkoś, językoznawca. Podkreśla w radiowej Jedynce, że zwłaszcza w przypadku młodych wykonawców, powinniśmy zwracać uwagę, aby czysto śpiewali. Przyznaje, że język polski jest trudnym językiem do śpiewania. Ze względu na nasze "szcz", ze względu na frazę, a także długość słów i zdań. Zauważa, że nie bez powodu język angielski stał się bardzo popularnym językiem na świecie, bo jest łatwy do śpiewania.

>>> Porady językowe - posłuchaj na moje.polskieradio.pl
Mirosław Oczkoś wskazuje błędy, jakie popełniamy zarówno w mowie, jaki i podczas śpiewania piosenek. Najczęstszym błędem jest brak końcówek (płasz zamiast płaszcz, podobnie jest z deszczem). Jeśli wyraz kończy się na zgłoskę, od której rozpoczyna się kolejny wyraz, to zazwyczaj dochodzi do asymilacji, czyli połączenia zgłosek i zamiast "do okna", mówimy "dokna". - Najsłynniejsze polskie zdanie "to jest to" zazwyczaj brzmi "to jes to”. Ginie jedno "t", podobnie jak "w" w nazwiskach kończących się na –wski (Kwaśnieski, zamiast Kwaśniewski).
Gość "Soboty z radiową Jedynką" podkreśla, że ważny jest również tekst, a teksty polskich piosenek często są zbyt długie i skomplikowane. Przypomina, że tacy mistrzowie jak Osiecka, Młynarski czy Przybora umieli w krótkich słowach przekazać wiele treści.
Być może dlatego w naszej kulturze tak cenimy aktorów śpiewających, bo dzięki świetnemu wyszkoleniu można zrozumieć co śpiewają. Mirosław Oczkoś daje przykład polskich kabaretów, gdzie wszystko jest słyszalne i zrozumiałe. Jego zdaniem dlatego, że w kabarecie dużo bardziej niż muzyka ważna jest puenta. - Jeśli widz nie usłyszy puenty, to nie będzie reakcji i śmiechu - mówi językoznawca.

Przestrzega kandydatów na gwiazdy estrady, że najbardziej nie przebijają się wokaliści, którzy są niezrozumiali. - Stoją, mają zamknięte oczy, coś przeżywają wewnętrznie i my im wierzymy, że coś przeżywają wewnętrznie, natomiast ni cholery nie wiadomo o czym oni myślą, o czym śpiewają i co przeżywają wewnętrznie - podsumowuje Mirosław Oczkoś.
Rozmawiał Paweł Sztompke.
(ag)