Historia to nauka, która naprawdę pomaga w życiu. Uczy interpretacji tekstów i źródeł, pomaga kształtować postawy i umiejętności, które mogą się przydać także poza szkołą.
- Dzieci, które idą do szkoły po raz pierwszy, generalnie lubią historię. Lubią słuchać historii - mówią goście Jedynki Jacek Staniszewski i Jakub Lorenc z Instytutu Badań Edukacyjnych. - Z czasem tracą ten zapał, bo zalewani są liczbą dat, przyczyn i skutków - dodają.
Historia w portalu PolskieRadio.pl >>>
Jak nie niszczyć tego entuzjazmu? - Nie ma jednej odpowiedzi. Uczniowie są bardzo różni i różni są nauczyciele - mówią goście radiowej Jedynki. - Każdy z nich ma tematy, które lubi mniej lub bardziej. Na pewno pomaga angażowanie uczniów, stawianie ich przed konkretnymi problemami do rozwiązania. Nigdy nie jest tak, żeby nie można było uczyć lepiej - dodają.
W szkolnej codzienności bardzo często chodzi o zapamiętywanie dat, a rzadko chodzi o rozumienie procesów, które skrywają się za datami. - Historia uchodzi za przedmiot, który wymaga fotograficznej pamięci do cyfr. Ale przecież istnieje także strona analityczna. Kluczem jest przeniesienie akademickiego sposobu pracy nad źródłem na praktykę szkolną - mówią historycy. Obaj są nauczycielami. Starają się sami wypróbowywać teorie, które głoszą. - Historia powinna angażować. Razem trzeba rozwiązywać problemy - mówią.
W audycji mowa także o poszukiwaniu praktyk, które kształtują umiejętność interpretacji różnych źródeł i skłaniają uczniów do spojrzenia na wydarzenie historyczne, proces lub postać historyczną z różnych punktów widzenia. Na czym polega myślenie historyczne, jaki powinien być nauczyciel historii i jak obudzić pasję i entuzjazm do nauki w uczniach?
Audycję z cyklu "Naukowy zawrót głowy" prowadziła Katarzyna Jankowska.
(ew/ag)