Płyta "Blizna" trafiła do sklepów we wtorek 18 marca. To trzeci solowy krążek w karierze Tatiany Okupnik. Artystka, która sama kiedyś mówiła, że język polski jest trudny do śpiewania, po raz pierwszy zdecydowała się nagrać materiał właśnie po polsku.
- Teraz wiem, że to była trochę forma ucieczki, chowania się za językiem obcym: angielskim, francuskim czy hiszpańskim. To była fantastyczna zabawa. Jednak nie każdy w Polsce rozumie teksty po angielsku, a nawet jeżeli ludzie władają tym językiem, to nie zawsze skupiają się na znaczeniu takiego tekstu - podkreślała w "Muzycznej Jedynce" Tatiana Okupnik.
Odwiedź kanał muzyczny Polskiego Radia na YouTube >>>
Była wokalistka Blue Café od początku wiedziała, że "Blizna" będzie płytą w języku polskim. - Chciałam przełamać samą siebie. Zawsze broniłam swojej prywatności, natomiast to bezpieczne miejsce, które znalazłam dla siebie w świecie, pozwoliło mi bardziej otworzyć się w tekstach. To taka materia artystyczna, w której mogę powiedzieć co mnie kręci, boli albo wkurza. Te teksty nie są tylko o ciężkich momentach w życiu, ale też o tych cudownych. Śpiewam również o tym, co mnie drażni w mojej branży zwanej show-biznesem - tłumaczyła Tatiana Okupnik.
Rozmawiał Zbigniew Zegler.
"Muzyczna Jedynka" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku między godz. 13.00 a 15.00. Zapraszamy!
pg/asz