Rozmowa Doroty Kołodziejczyk z pisarzem miała miejsce w jego rezydencji w Genewie. Paulo Coelho zamieszkał tam w 2009 roku, po wielu latach podróży i zmieniania adresu właśnie Szwajcaria okazała się jego miejscem. - Nie sposób wytłumaczyć, dlaczego to właśnie to miejsce wybrałem. To jak wybór żony, czyli jednej z wielu tysięcy wspaniałych osób, które nas otaczają - powiedział.
Nawiązanie do małżeństwa nie było przypadkowe. W nowej powieści Coelho właśnie uczucie odgrywa pierwszoplanową rolę. Bohaterką "Zdrady" jest Linda. Ma 31 lat, kochającego męża, zdrowe i wzbudzające zachwyt dzieci, świetną pracę i zdaniem otoczenia prowadzi wręcz bajeczne życie.
Takie są jednak tylko pozory. W życie Lindy wkrada się rutyna, apatia. Poczucie bezpieczeństwa i spokoju za wszelką cenę zabijają w niej entuzjazm. To zmienia się, gdy dziennikarka spotyka swojego pierwszego chłopaka. - Gdy okrywa na nowo pożądanie, rodzi się w niej bunt. Miłość to potężne uczucie, o tym traktuje moja książka - powiedział pisarz.
Gdy dochodzi do konfrontacji pomiędzy gorącym uczuciem, a życiowym spokojem i bezpieczeństwem, Linda stawia na szali w zasadzie całe swoje życie. Zasadnym było więc pytanie, czy istnieje coś takiego jak kontrolowane ryzyko, bezpieczny bunt przeciw rutynie? - Będziesz raniony, będziesz płacił cenę - to naturalne. To jak z grą w piłkę, zawsze istnieje ryzyko kontuzji i bólu, musisz mieć tego świadomość. We wszystkim, co robisz w życiu, trzeba być też przygotowanym na porażkę - skwitował Coelho.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
ac/tj