W Poznaniu rozpoczął się 7. Międzynarodowy Festiwal Filmów Animowanych "Animator". Wydarzenie zainaugurował obraz "Animując Wieniawskiego" węgierskiego twórcy Ferenca Cako, który jest animacją piaskową. W czasie festiwalu będzie można obejrzeć najlepsze filmy tego gatunku z całego świata oraz historię kina w pigułce. Prezentacje filmów konkursowych, retrospektywy mistrzów, przeglądy tematyczne, warsztaty, pokazy z muzyką na żywo to tylko niektóre z atrakcji tego wydarzenia.
Festiwal "Animator", jeśli chodzi o bogactwo programu, jest nie tylko jednym z największych festiwali filmów animowanych w Polsce, ale i w Europie. - Nasz festiwal skupia się na kinie artystycznym i, jak się okazuje, zdobywa publiczność, bo sale kinowe są pełne. Jak wyliczyliśmy, gdybyśmy wszystkie filmy, które pokazujemy, ułożyli w ciągu jeden za drugim, to ich obejrzenie zajęłoby kilka dni - dyrektor artystyczny festiwalu "Animator", Marcin Giżycki.
fot. materiały prasowe
Twórcy festiwalu są szczególnie dumni z tego, że udało im się w tym roku przygotować blok animacja kobiet. W jego ramach zostanie zaprezentowany zestawy filmów, skupionych wokół dwóch tematów: różnorodnych dróg zaistnienia kobiet jako twórców filmowych oraz strategii wprowadzania i funkcjonowania szeroko rozumianych "kobiecych" narracji w różnych polach filmu animowanego. W tej sekcji będzie można zobaczyć m.in. filmy: Aliny Maliszewskiej, Natalii LL, Johanny Quinn, Izabeli Plucińskiej, czy Michaeli Pavlatovej. Festiwalowi towarzyszyć będzie również dwudniowa konferencja zrealizowana wokół tematu filmu animowanego kobiet.
- Jest to niewątpliwie obszar, w którym dokonano wielu rzeczy, które powinny być znacznie bardziej nagłośnione. Animatorki, zwłaszcza w strukturze produkcji filmowej w PRL-u były odsuwane na drugi plan, a mężczyźni się zawsze pchali naprzód - opowiada Marcin Giżycki. Jak dodaje dyrektor artystyczny, bywało, że filmy realizowane przez kobiety nie były wysyłane na festiwale filmowe. Marcin Giżycki przyznaje, że od kilku lat możemy mówić o fenomenie nowej fali polskich filmów animowanych, realizowanych przez kobiety i warto się przyjrzeć temu zjawisku.
Kultura w radiowej Jedynce >>>
Na festiwalu, który trwa do 17 lipca, zostanie zaprezentowane też kino pochodzące z Chin. Będą to zarówno filmy niezależne, jak i etiudy dyplomowe z tego kraju. - Położymy nacisk na nową animację i młodych twórców. Chińczycy chcą pokazać, że są światowymi twórcami, którzy konkurują w filmami robionymi w innych częściach świata - opowiada dyrektor artystyczny.
W konkursie festiwalowym o Złotego Pegaza będzie walczyło blisko 60 animacji z całego świata. Radiowa Jedynka patronuje temu wydarzeniu.
Czym jest animacja bezkamerowa? Jakie retrospektywy zostaną zaprezentowane w czasie festiwalu? Wysłuchaj całej rozmowy.
W tonacji kina >>> słuchaj na moje.polskieradio.pl
W "Magazynie bardzo filmowym" omówiliśmy również najciekawsze premiery kinowe: "Franka" - czarną komedię z rewelacyjną rolą Michaela Fassbendera, "Ewolucję planety małp" - kolejną widowiskową część kultowej opowieści science-fiction, "Przychodzi facet do lekarza" - komedię francuską grającą stereotypami na temat Europy Wschodniej i estoński melodramat pt. "Kertu - miłość jest ślepa".
"Magazyn bardzo filmowy" poprowadził Michał Montowski.
sm/asz