Logo Polskiego Radia
Jedynka
Sylwia Mróz 04.07.2014

Roman Polański wraca do Polski, by nakręcić nowy film

Jak donosi prasa, Roman Polański przenosi się do... Krakowa lub Warszawy. Swój nowy film "Sprawa Dreyfusa" częściowo będzie kręcił w jednym z polskich miast. Projekt jest zakrojony na wielką skalę, a jego budżet wyniesie ok. 35 mln euro.
Roman Polański w tym roku na festiwalu w CannesRoman Polański w tym roku na festiwalu w CannesPAP/Kikapress

W Krakowie lub w Warszawie wiosną 2015 roku pojawi się ekipa filmowa Romana Polańskiego. Filmowcy spędzą w Polsce osiem tygodni, pracując nad thrillerem politycznym i szpiegowskim. Czy ta realizacja ma szanse dojść do skutku?
- Roman Polański bardzo by chciał nakręcić film, opierający się na historii afery Dreyfusa, która wydarzyła się we Francji pod koniec XIX wieku - mówi Tomasz Dąbrowski z Polskiej Komisji Filmowej, organizator produkcji filmu.
Alfred Dreyfus był żydowskim oficerem, który bezpodstawnie został oskarżony o szpiegostwo i zdradę Francji na rzecz Niemiec. Miał przekazywać tajną korespondencję ambasadzie niemieckiej. Został  aresztowany i zamknięty w więzieniu.
- Główny bohater, czyli Georges Picard, który jest także oficerem armii francuskiej i który był osobiście zaangażowany w zatrzymanie Alfreda Dreyfusa, zaczyna mieć bardzo poważne wątpliwości, czy rzeczywiście jest to ta osoba, która popełniła tę zdradę i w związku z tym wszczyna własne śledztwo - opowiada Tomasz Dąbrowski.
Scenariusz do filmu "Sprawa Dreyfusa" napisał Robert Harris, który prywatnie jest przyjacielem Romana Polańskiego. Współpracowali oni przy innym filmie reżysera - "Autor widmo", do którego Harris napisał scenariusz.

W tonacji kina >>> słuchaj na moje.polskieradio.pl

- Scenariusz "Afery Dreyfusa" został oparty na powieści samego Roberta Harrisa, która się nazywa "Oficer i szpieg", więc myślę, że jest to dobra referencja, żeby wierzyć w to, że będzie to naprawdę bardzo ciekawy film - podkreśla organizator produkcji.
Choć historia dotyczy XIX-wiecznej Francji, nie ma pewności co do tego, czy będą w nim grali francuscy aktorzy. - Nie ma jeszcze absolutnie żadnych nazwisk na liście, ale będzie to z pewnością obsada, która będzie pochodziła z Wielkiej Brytanii lub ze Stanów Zjednoczonych. Na pewno nie będzie tak, że nie będzie polskich twórców zaangażowanych w tę produkcję - mówi Tomasz Dąbrowski.
Zdjęcia do filmu zrobi ulubiony polski operator Romana Polańskiego - Paweł Edelman. - Padło również nazwisko Alana Starskiego, a ponieważ potrzebna jest do tego filmu niesamowicie skomplikowana scenografia, więc trudno pokusić się o lepsze nazwisko - komentuje przedstawiciel Polskiej Komisji Filmowej.

Kultura w radiowej Jedynce >>>

W programie również relacja z odbywającego się w Krakowie 24. Festiwalu Kultury Żydowskiej. Odbywa się on pod patronatem radiowej Jedynki.
"Magazyn Sztuk Wszelakich" poprowadził Michał Montowski.
(sm/ag)