W Krakowie lub w Warszawie wiosną 2015 roku pojawi się ekipa filmowa Romana Polańskiego. Filmowcy spędzą w Polsce osiem tygodni, pracując nad thrillerem politycznym i szpiegowskim. Czy ta realizacja ma szanse dojść do skutku?
- Roman Polański bardzo by chciał nakręcić film, opierający się na historii afery Dreyfusa, która wydarzyła się we Francji pod koniec XIX wieku - mówi Tomasz Dąbrowski z Polskiej Komisji Filmowej, organizator produkcji filmu.
Alfred Dreyfus był żydowskim oficerem, który bezpodstawnie został oskarżony o szpiegostwo i zdradę Francji na rzecz Niemiec. Miał przekazywać tajną korespondencję ambasadzie niemieckiej. Został aresztowany i zamknięty w więzieniu.
- Główny bohater, czyli Georges Picard, który jest także oficerem armii francuskiej i który był osobiście zaangażowany w zatrzymanie Alfreda Dreyfusa, zaczyna mieć bardzo poważne wątpliwości, czy rzeczywiście jest to ta osoba, która popełniła tę zdradę i w związku z tym wszczyna własne śledztwo - opowiada Tomasz Dąbrowski.
Scenariusz do filmu "Sprawa Dreyfusa" napisał Robert Harris, który prywatnie jest przyjacielem Romana Polańskiego. Współpracowali oni przy innym filmie reżysera - "Autor widmo", do którego Harris napisał scenariusz.
W tonacji kina >>> słuchaj na moje.polskieradio.pl
- Scenariusz "Afery Dreyfusa" został oparty na powieści samego Roberta Harrisa, która się nazywa "Oficer i szpieg", więc myślę, że jest to dobra referencja, żeby wierzyć w to, że będzie to naprawdę bardzo ciekawy film - podkreśla organizator produkcji.
Choć historia dotyczy XIX-wiecznej Francji, nie ma pewności co do tego, czy będą w nim grali francuscy aktorzy. - Nie ma jeszcze absolutnie żadnych nazwisk na liście, ale będzie to z pewnością obsada, która będzie pochodziła z Wielkiej Brytanii lub ze Stanów Zjednoczonych. Na pewno nie będzie tak, że nie będzie polskich twórców zaangażowanych w tę produkcję - mówi Tomasz Dąbrowski.
Zdjęcia do filmu zrobi ulubiony polski operator Romana Polańskiego - Paweł Edelman. - Padło również nazwisko Alana Starskiego, a ponieważ potrzebna jest do tego filmu niesamowicie skomplikowana scenografia, więc trudno pokusić się o lepsze nazwisko - komentuje przedstawiciel Polskiej Komisji Filmowej.
Kultura w radiowej Jedynce >>>
W programie również relacja z odbywającego się w Krakowie 24. Festiwalu Kultury Żydowskiej. Odbywa się on pod patronatem radiowej Jedynki.
"Magazyn Sztuk Wszelakich" poprowadził Michał Montowski.
(sm/ag)