Logo Polskiego Radia
Jedynka
Emilia Iwanicka 22.04.2013

Piotr Salata i hit, do którego trzeba mieć odwagę

Wokalista znany m.in. z The Voice of Poland opowiada w "Muzycznej Jedynce” dlaczego już nie bierze udziału w programie i o nagraniu wielkiego przeboju z lat 30-tych.
Piotr Salata w studiu radiowej JedynkiPiotr Salata w studiu radiowej Jedynki Emilia Iwanicka/PR

Piotr Salata zastrzega, że nigdy nie był ukierunkowany na jeden rodzaj muzyki. - Teraz z wiekiem bardzo mnie ciągnie w kierunku czarnej muzyki, w kierunku soulu, jazzu, od rocka odchodzę - mówi piosenkarz w radiowej Jedynce.
Wokalista przyznaje, że piosenka "Georgia on My Mind", znana z wykonania Raya Charlesa odbiła się szerokim echem podczas programu The Voice of Poland. Później namówiono go, aby to nagrać. - Georgia to taki utwór, że trzeba mieć trochę odwagi, aby się z nim zmierzyć - przyznaje Piotr Salata. W studiu domu kultury w Końskich, gdzie pracuje, w dwie noce nagrane zostały cztery piosenki.
Piotr Salata ma w planach nagranie drugiej płyty i prace nad nią są zaawansowane. Szczegółów nie chciał ujawnić. - Powiem tylko tyle, że dla mnie będzie to bardzo duże wyzwanie i z dużymi obawami do tego podchodzę - wyznaje. Choć - jego zdaniem - dla słuchaczy będzie to atrakcja.
Obecnie wychodzi reedycja pierwszego albumu "Czuła gra”. To propozycja dla wymagającego, dojrzałego muzycznie odbiorcy. Dla tych, którym nieobce są takie nazwiska jak Chris Rea, czy Barry White.
Sam artysta tak mówi o płycie, że to "melodyjne utwory z wpadającymi w ucho refrenami, z niebanalnymi tekstami, bez rozbudowanego i sztucznie utworzonego akompaniamentu to coś, na co czeka spora grupa słuchaczy".
Gość radiowej Jedynki tłumaczy też dlaczego nie występuje już w The Voice of Poland. Nie ułożyła mu się współpraca z trenerem.
Posłuchaj całej rozmowy, którą prowadził Zbigniew Zegler.
(ag)