Logo Polskiego Radia
Jedynka
Agnieszka Szałowska 11.10.2013

Krzysztof Herdzin: jaką "łatkę" przypną mi tym razem?

Określenie "człowiek orkiestra" to dla niego za mało, bo i nad orkiestrami ma pieczę. Jako dyrygent. Konsekwentnie nie daje się zamknąć do żadnej muzycznej szuflady, a problem "jak to sklasyfikować" można mieć także z jego najnowszą płytą.
Krzysztof HerdzinKrzysztof Herdzin PAP/Stach Leszczyński
Posłuchaj
  • Krzysztof Herdzin o koncercie i płycie "Composer's Concert Live" (Muzyczna Jedynka)
Czytaj także

- Rzeczywiście całe moje życie staram się zajmować muzyką rozrywkową i poważną, jazzem, filmem i muzyką teatralną. I to zarówno jako muzyk wykonawca i kompozytor, jak i aranżer, dyrygent. I ciesze się, że mam taką możliwość, bo czuję się spełniony i usatysfakcjonowany - mówił w radiowej Jedynce.

Jak jednak przyznał w rozmowie z Pawłem Sztompke, jego ego nie cierpi, gdy nie gra pierwszych skrzypiec. - Jestem przykładem człowieka, dla którego muzyka jest nie tyle narzędziem do zrobienia kariery, ale wszechświatem cudownym i abstrakcyjnym - podkreślił.

Krzysztof Herdzin czuje się przekaźnikiem wszystkiego, co z muzyki płynie. Aby to robić jak najlepiej do każdego nowego wyzwania przygotowuje się poznając kolejne światy, ucząc się nowej estetyki. Pewien wyjątkowy koncert, który odbył się w 2012 roku w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego, poświęcił długo już trwającej fascynacji muzyką neoklasyczną, neoromantyczną. - To były moje kompozycje z ostatnich 15 lat, a koncert cieszył się takim zainteresowaniem, że ukazał się na płycie.

Muzykowi towarzyszyli Polska Orkiestra Radiowa i soliści: flecistka Jadwiga Kotnowska oraz saksofoniści Piotr Baron i Jerzy Główczewski. Płyta "Composer's Concert Live" ukazała się we wrześniu.

"Muzyczna Jedynka" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku między godz. 13.00 a 15.00. Zapraszamy!

(asz)