Logo Polskiego Radia
Jedynka
Piotr Grabka 14.02.2014

Joanna Kluzik-Rostkowska: darmowy podręcznik będzie gotowy w maju

- Wtedy zaprezentujemy go w wersji PDF. Musimy go mieć w maju, żeby we wrześniu wydrukowany podręcznik trafił do szkół - mówiła w Jedynce minister edukacji narodowej.
Joanna Kluzik-RostkowskaJoanna Kluzik-RostkowskaWojciech Kusiński/PR

Joanna Kluzik-Rostkowska wyjaśniała w "Sygnałach dnia", że darmowy podręcznik składał będzie się z czterech części. - Podyktowane jest to głównie tym, żeby dzieci nie musiały nosić jednego dużego podręcznika. Będą w nim zawarte wszystkie te części, które są wskazane w podstawie programowej: polonistyczna, przyrodnicza, społeczna, matematyczna i najprawdopodobniej jakieś elementy edukacji plastycznej - wymieniała minister.

Zgodnie z przepisami, szkoły muszą zdecydować się na konkretną listę podręczników do 15 czerwca. Pojawia się więc pytanie, czy skoro darmowy podręcznik ma zostać zaprezentowany w maju, to szkoły nie będą miały za mało czasu?

- Od początku byłam za tym, żeby wykreślić z przepisów datę 15 czerwca, ponieważ służy ona wyłącznie wydawcom. Dzięki temu już 16 czerwca wiedzieli oni co do sztuki ile danych podręczników wydrukować. A trzeba brać dziś pod uwagę, że mamy bardzo wielu nauczycieli, którzy chcą korzystać z programów autorskich i zastanawiają się czy korzystać z podręcznika, czy z innych materiałów. Pamiętajmy, że podręcznik jest dodatkiem do nauczyciela, a nie na odwrót. Uważam, że nauczyciel ma prawo podejmować decyzję co do wyboru podręcznika nawet 15 września - podkreślała Joanna Kluzik-Rostkowska.

Minister edukacji narodowej przypomniała również, że od 2015 roku nauczyciele będą mogli korzystać z propozycji e-podręczników do wszystkich poziomów edukacyjnych. - Wybrażam sobie, że nauczyciel, który przyjdzie do nowej klasy będzie swobodnie decydował, czy będzie chciał korzystać z e-podręcznika, czy z innych materiałów dopiero jak lepiej pozna uczniów - mówiła Kluzik-Rostkowska.

Ministerstwo Edukacji Narodowej przygotowało projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii, które dostosuje polskie przepisy do wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, w sprawie organizowania zajęć z etyki. Wynika z niego, że lekcje tego przedmiotu będą musiały być organizowane nawet dla jednego ucznia, a nie trzech (grupa międzyszkolna) albo siedmiu (grupa w ramach jednej szkoły) jak dotychczas.

Joanna Kluzik-Rostkowska skierowała projekt rozporządzenia do konsultacji społecznych i, jak sama przyznaje, bardzo zależy jej na czasie. - Do końca marca musimy wykonać wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Uznałam, że dobrze będzie wpisać do tego projektu jeszcze jedną rzecz. Będę wymagała pisemnej deklaracji. Dziś bardzo często wygląda to tak, że deklaracje dotyczące zarówno lekcji religii, jak i etyki, są ustne. Później zdarza się, że tych uczniów jest więcej niż siedmiu, tylko po kilku miesiącach, kiedy lekcje etyki nie są organizowane, choć powinny, trudno dociec czy tych uczniów było rzeczywiście siedmiu - tłumaczyła minister.

Rozmawiała Zuzanna Dąbrowska.

pg/ag

>>>Zapis całej rozmowy