- Powinniśmy się zastanowić i zebrać, żeby premier zaprosił ludzi, którzy wiedzą jak rozwiązać ten problem, do jakiegoś okrągłego stołu. Usiądźmy i zastanówmy się, co jest do zrobienia, ustalmy priorytety na najbliższe lata. Zgódźmy się na to wszyscy i konsekwentnie to realizujmy - podkreślił gość magazynu "Z kraju i ze świata".
Gość Jedynki powiedział, że państwo w kwestii niepełnosprawnych nie do końca spełnia swoje zadania. Jednak, jak podkreślił dochodzi do wielu pozytywnych zmian. - Ministerstwo Edukacji wydaje 4,5 mld zł na to, żeby dzieci z niepełnosprawnością miały właściwe warunki do nauki - zauważył.
Pawłowski jednocześnie zwrócił uwagę na fakt, że nie wszyscy potrzebują jednakowej pomocy. - W pierwszej kolejności powinniśmy pomagać tym, którzy nie są w stanie sobie pomóc - powiedział. Gość Jedynki dodał, że w tym względzie dużą rolę powinien odgrywać samorząd, do którego powinny trafiać pieniądze - powiedział.
Protest rodziców niepełnosprawnych dzieci - czytaj więcej >>>
Rząd przyjął uchwałę umożliwiającą podwyżkę świadczenia dla rodziców niepełnosprawnych dzieci, które od maja wzrośnie do 1 tys. zł, od 2015 r. do 1,2 tys., a od 2016 r. do 1,3 tys. zł netto. Protestujących w Sejmie rodziców to nie zadowala.
Domagają się m.in. podwyższenia świadczenia pielęgnacyjnego, ale już teraz do poziomu płacy minimalnej, która w 2014 r. wynosi 1680 zł brutto (ok. 1300 zł netto). Przygotowują własny projekt ustawy uwzględniający ich główne postulaty i będą starali się zainteresować nim posłów, aby ci zgłosili go jako poselski. Protestujący zapowiadają, że zostaną w Sejmie do skutku.
Rozmawiał Przemysław Szubartowicz.
"Z kraju i ze świata" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku w samo południe.
to/asz