Prezydent Bronisław Komorowski przyznał, że na Ukrainie istnieje zagrożenie chaosem i utratą kontroli nad sytuacją na wschodzie i południu kraju. - Wszyscy są pewni, że leży to w interesie Rosji, która zapowiada działania na rzecz osłabienia związków tych regionów z Kijowem. Być może chodzi o podsycanie separatyzmu po to, by wschodnia Ukraina podzieliła los Krymu – zaznaczył prezydent.
W ocenie gościa Jedynki, kryzys na Ukrainie jest wywoływany po to, by utrudnić przeprowadzenie wyborów prezydenckich 25 maja. Spokojne głosowanie na wschodzie, południu i zachodzie oznaczałoby bowiem stabilizację demokracji i legitymizację kijowskiej władzy.
Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
Prezydent Bronisław Komorowski przywołał analogię z tragiczną polską historią i wydarzeniami prowadzącymi do rozbiorów. Zauważył, że gdy Polska wprowadzała Konstytucję 3 maja, mającą unowocześnić i zreformować Polskę, Rosja także interweniowała, aby utrzymać zależność naszego kraju od Moskwy. - Dzisiaj dokładnie ten sam scenariusz realizowany jest na wschodzie. To ma na celu powstrzymanie marszu Ukrainy na Zachód i reform, które zaczęły być uruchamiane – podkreślił prezydent.
>>>Zapis całej rozmowy
Pytany o możliwość wprowadzenia sankcji wobec Rosji, prezydent powiedział, że Unia Europejska i Stany Zjednoczone mogą skutecznie wesprzeć Ukrainę. – Niewątpliwie Stany Zjednoczone są ostrzejsze w słowach i akcjach w związku z kryzysem na Ukrainie. Polska wspiera działania Waszyngtonu i stara się wpływać na całą Unię Europejską, by dostrzeżono realne zagrożenie. Jeśli Rosji powiedzie się plan destabilizacji Ukrainy i powstrzymania procesu jej modernizacji, to będzie stanowiło zagrożenie dla całego porządku politycznego w Europie i zachętę do kontynuacji polityki agresji, wymuszania, aneksji. To może zaowocować długotrwałym okresem nowej zimnej wojny – wyjaśnił prezydent.
Bronisław Komorowski cieszy się, że z okazji 25-lecia pierwszych częściowo wolnych wyborów Polskę odwiedzi prezydent Barack Obama. Podkreślił, że kontekstem jest odzyskiwanie wolności w naszym regionie Europy. Wizyta Obamy będzie manifestem politycznym i potwierdzeniem zaangażowania Stanów Zjednoczonych w bezpieczeństwo regionu.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy z prezydentem Bronisławem Komorowskim.
Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski.
agkm