Rzecznik PiS Adam Hofman przytoczył w niedzielę w Radiu ZET cytat z wypowiedzi Małgorzaty Fuszary na ogólnopolskiej interdyscyplinarnej konferencji "Nienormatywne praktyki rodzinne": "Przede wszystkim podważa się sens utrzymywania zakazu kazirodztwa w kontekście rodzicielstwa. I pytanie o to, czy w dzisiejszych czasach jest rzeczywiście sens utrzymywania zakazu małżeństw pomiędzy rodzeństwem".
Minister wyjaśniała w "Sygnałach dnia", że wypowiedź jest zmanipulowana, ponieważ zanim padły te słowa, wyjaśniała ona, że na Zachodzie toczy się debata nad wszelkimi przesłankami uniemożliwiającymi małżeństwo. Wśród tych przesłanek są związki rodzinne.
- Nie nadawałabym się na naukowca, gdybym nie wiedziała, jakie dyskusje toczą się na Zachodzie - powiedziała. - To, że się debatuje nad pewnymi sprawami, nie znaczy, że ktoś coś takiego postuluje u nas - dodała.
Fuszara podkreśliła, że nie nosi się z zamiarem dymisji, a oczekiwania opozycji są absurdalne. Jak zaznaczyła, nie jest i nigdy nie była zwolenniczką kazirodztwa. - Opozycja w tej sprawie kłamie - powiedziała i dodała, że oczekuje przeprosin.
Zdaniem minister politycy opozycji po raz kolejny, po sprawie gender studies, dopuścili się ataku na wolność akademicką. - Politycy próbują dyktować naukowcom, o czym mają dyskutować na uniwersytetach. To pachnie na odległość cenzurą - powiedziała.
Małgorzata Fuszara mówiła również na temat Konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet. Jak podkreśliła, według wszelkich zapewnień dokument zostanie ratyfikowany. Podważyła też argumenty przeciwników konwencji, którzy uważają, że godzi ona w tradycyjny model polskiej rodziny. Minister zaznaczyła, że dokument dotyczy przemocy wobec kobiet.
Pełnomocniczka rządu ds. równego traktowania zapowiedziała także, że wkrótce rozpoczną się prace nad wprowadzeniem suwaka na listach wyborczych przed wyborami parlamentarnymi.
Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski.
>>>Zapis całej rozmowy
"Sygnały dnia" na antenie Jedynki od poniedziałku do soboty między godz. 6.00 a 9.00. Zapraszamy!
bk/asz