Logo Polskiego Radia
Jedynka
Agnieszka Kamińska 19.03.2015

Prezydent o zamachu w Tunezji: w trudnych chwilach, chcemy okazać solidarność

Prezydent Bronisław Komorowski wezwał w radiowej Jedynce, by mówić z umiarem o liczbie ofiar w Tunezji. Zaapelował o sprawdzanie ostrzeżeń MSZ przed podróżą.
Prezydent Bronisław Komorowski podkreśla, że nie możemy zapominać o konflikcie za naszą granicąPrezydent Bronisław Komorowski podkreśla, że nie możemy zapominać o konflikcie za naszą granicąPAP/Jakub Kamiński

Prezydent Bronisław Komorowski mówił,  że w związku z zamachem w Tunezji polecił opuścić flagi nad Belwederem i Pałacem Prezydenckim do połowy masztu. Podkreślił, że dał w ten sposób przykład innym i takie decyzje mogą zapaść w odniesieniu do innych gmachów użyteczności publicznej. - Im mniej się mówi, a więcej robi, im więcej się okazuje współczucia, tym lepiej - powiedział gość Jedynki, pytany o wprowadzenie żałoby narodowej.

W środowym zamachu w Muzeum Bardo w stolicy Tunezji zginęły według ostatnich danych 23 osoby, wśród ofiar są Polacy, ale także Japończycy, Włosi, Kolumbijczycy, Hiszpanie, Australijczycy i Francuzi. Ponad 40 osób zostało rannych. Według ostatniego komunikatu polskiego MSZ, zginęło dwóch Polaków, dwóch jest zaginionych, dziewięciu jest rannych.

Wciąż jednak nie ma ostatecznych danych o osobach, które mogły zginąć lub odnieść obrażenia w zamachu w Tunezji. Prezydent Bronisław Komorowski ocenił, że warto o tym mówić z umiarem ze względu na uczucia rodzin ofiar, zaginionych i rannych. Dodał, że Tunezja na razie nie może zidentyfikować wszystkich ofiar śmiertelnych. - Trzeba być realistą. Tunezja to nie Szwajcaria, gdzie wszystko chodzi jak w zegarku. To władze tunezyjskie mają problem z policzeniem i identyfikacją ofiar. Polska, służby konsularne, ambasada pomagają, jednak akcja jest organizowana przez miejscowe władze - wyjaśnił. Jak podkreślił, pewne jest, że wśród ofiar są Polacy. - To wystarczający powód do przeżycia wspólnotowego. Chcemy być razem w tak trudnych momentach, okazać solidarność, współczucie rodzinom (…). Tego wyrazem są opuszczone flagi. Demonstracja jedności to też działania państwa na rzecz przyjazdu tych, którzy chcą wrócić wcześniej z Tunezji, opieki nad rodzinami i poszkodowanymi - stwierdził Bronisław Komorowski.

Wciąż obowiązuje ostrzeżenie przed wyjazdami z Egiptu i Tunezji z 2014 roku. MSZ miał sygnały świadczące o tym, że pojawiają się sygnały zagrożenia. Prezydent stwierdził, że warto planując urlop zapoznawać się z komunikatami MSZ o zagrożeniach. Szczególnie powinny je brać pod uwagę biura turystyczne.

Sankcje Rosji za agresję na Ukrainie

Czy zamach w Tunisie może spowodować zmianę akcentów na szczycie Unii Europejskiej? Bronisław Komorowski uważa, że agenda dyskusji jest ustalona i będzie dotyczyła głównie podtrzymania sankcji wobec Rosji. - Z niepokojem obserwujemy tak groźne zjawiska jak terror w Tunezji, jednak na wschód od granic UE toczy się prawdziwa wojna, z użyciem czołgów i samolotów, mamy akt agresji jednego państwa na drugie - zaznaczył prezydent Bronisław Komorowski.

Prezydent sądzi, że decyzja o podtrzymywaniu sankcji jest bardzo prawdopodobna. W jego ocenie zapewne nie zapadnie na tym szczycie, ale grunt do niej będzie przygotowywany.

NATO zmieni strategię?

NATO powinno zmienić koncepcję obrony strategicznej w odpowiedzi na nową doktrynę wojenną Rosji - to postulat przedstawiony przez prezydenta po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Bronisław Komorowski podkreślił, że rola Polski jest istotna, w tym, by w NATO zaczęły się wewnętrzne dyskusje.  - W pierwszym rzędzie, ten plan powinien być realizowany w kontaktach krajów flanki wschodniej Sojuszu. Dzielą one poczucie zagrożenia wydarzeniami na wschód od granicy NATO. Trzeba starać się wywołać dyskusję ogólną w NATO. Takim momentem może być szczyt w Warszawie w 2016 roku - mówił prezydent.

- Dla bezpieczeństwa Polski i flanki wschodniej Sojuszu sprawą zasadniczą jest wzmocnienie jedności NATO i zdolności do reakcji - stwierdził Bronisław Komorowski. Jak mówił prezydent, to się już dzieje. - Na flance wschodniej pojawiają się żołnierze z innych krajów NATO, zaczyna się kształtować struktura natychmiastowej reakcji na zagrożenie, przekształca się strategię Sojuszu, np. przez uwzględniania zagrożeń nowego typu, np. uwzględnia się

Gość Jedynki zaznaczył, że Polska powinna stawiać na wzmocnienie potencjału obronnego i modernizację armii.

***

Tytuł audycji: Sygnały dnia

Prowadził: Krzysztof Grzesiowski

Gość: prezydent Bronisław Komorowski

Data emisji: 19.03.2015

Godzina emisji: 8.15

agkm/ag

>>>Zapis całej rozmowy