Zdaniem dr Andrzeja Markowskiego, łamanie przepisów ruchu drogowego jest próbą udowodnienia sobie i pozostałym, że jesteśmy lepsi. - W momencie, kiedy nie musimy sobie czegoś udowadniać, czujemy się dojrzali emocjonalnie i społecznie, nie musimy łamać norm, reguł i zasad, w tym przepisów ruchu drogowego - ocenia psycholog transportu.
Zgodnie z przepisami, obowiązującymi od 18 maja br., kierowca, który w terenie zabudowanym, przekroczy dozwoloną prędkość o więcej niż 50 km/h traci prawo jazdy. Policja chwali nowe przepisy i podaje statystyki dotyczące mniejszej liczby wypadków.
- Nie przesadzajmy ze skutecznością nowych przepisów. Moim zdaniem podstawową przyczyną mniejszej liczby wypadków na naszych drogach nie jest zmiana przepisów, tylko fakt, że o tym mówimy, że zaczęła się dyskusja. I tu dużą rolę odgrywają media - zaznacza dr Andrzej Markowski i tłumaczy, dlaczego pokutuje przekonanie, że polscy kierowcy są gorsi od tych z Zachodu.
***
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadził: Krzysztof Grzesiowski
Gość: Andrzej Markowski (Stowarzyszenie Psychologów Transportu)
Data emisji: 4.07.2015
Godzina emisji: 7.16
kh/to