Prezydent Kolumbii Juan Manuel Santos został tegorocznym laureatem Pokojowej Nagrody Nobla za zdecydowane wysiłki na rzecz zakończenia trwającej od ponad 50 lat wojny domowej w swym kraju - ogłosiła w piątek szefowa Norweskiego Komitetu Noblowskiego Kaci Kullmann Five.
Jarosław Guzy podkreśla, że do porozumienia w Kolumbii doszło tylko dlatego, że "poprzednicy Juana Manuela Santosa podjęli wystarczająco skuteczną akcję zbrojną, by sprowadzić partyzantkę kolumbijską do narożnika". - Gdyby FARC nie był słaby, ten konflikt nadal by trwał - ocenia gość Jedynki.
Rozmówca Antoniego Trzmiela zaznacza, że mimo nadziei na trwałe zakończenie wojny domowej w Kolumbii, należy pamiętać, że problemy społeczne, które tam istnieją, nie zniknęły i zawsze będą stanowiły "podglebie" do ewentualnego wznowienia tego konfliktu.
Jarosław Guzy mówił także, kto i dlaczego był jego faworytem do Pokojowej Nagrody Nobla. Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
***
Tytuł audycji: W samo południe
Prowadzi: Antoni Trzmiel
Gość: Jarosław Guzy (ekspert ds. międzynarodowych)
Data emisji: 07.10.2016
Godzina emisji: 12.17
kh/ab