10 lutego 1920 roku generał Józef Haller wraz z ministrem spraw wewnętrznych Stanisławem Wojciechowskim oraz nową administracją województwa pomorskiego przybył do Pucka, gdzie dokonał symbolicznych zaślubin Polski z Bałtykiem.
Zaślubiny Polski z morzem. Tak wyglądało przyłączanie Pomorza do Polski dzień po dniu
Uroczystości rocznicowe w Pucku rozpoczną się od odsłonięcia tablicy upamiętniającej 100. rocznicę zaślubin Polski z morzem na placu przed kościołem pw. św. Apostołów Piotra i Pawła. Następnie na Starym Rynku zostanie odsłonięta tablica upamiętniająca działacza niepodległościowego Antoniego Miotka.
O 11.00 odprawiona zostanie msza, po której o 12.45 w porcie rybackim odbędzie się główna część obchodów. Podczas niej przewidziano wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy.
Kolejne uroczyste 100-lecie
Setna rocznica zaślubin Polski z Bałtykiem. Uroczystości z udziałem prezydenta
W stulecie zaślubin Polski z morzem, wicedyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku profesor Grzegorz Berendt podkreślił rolę działań władz odrodzonej Rzeczypospolitej w doprowadzeniu do tego momentu.
Profesor Grzegorz Berendt mówił w Programie 1 Polskiego Radia, że to wydarzenie było wynikiem przemyślanych działań ojców niepodległej Polski.
- W sposób niezwykle konsekwentny, a zarazem rozumny i odważny realizowali i w latach I wojny światowej, i po 11 listopada 1918 roku, działania zmierzające do utrwalenia niepodległości i uzyskania jak najlepszych granic dla tego państwa - ocenił gość "Sygnałów Dnia".
80. rocznica pierwszej deportacji
Zesłani na wieczne osiedlenie
Dzisiaj mija również 80 lat od pierwszej masowej deportacji Polaków w głąb Związku Radzieckiego. Wywózka, która rozpoczęła się 10 lutego w 1940 roku, była niezwykle tragiczna. Wówczas z Kresów Wschodnich przymusowo wywieziono około 140 tys. osób. Aresztowano i deportowano całe rodziny urzędników, leśników, rolników, policjantów.
Zdaniem prof. Berendta Zagłada Kresów to zagłada całego niekomunistycznego życia społecznego na terenie Kresów, życia politycznego, kulturalnego i oświatowego, która rozpoczyna się już 17 września 1939 roku.
- Już w momencie przekroczenia granicy przez Armię Czerwoną i oddziały NKWD, rozpoczyna się atakowanie elit społecznych na Kresach. Do tymczasowych aresztów trafiają już we wrześniu i październiku przedstawiciele wspomnianych elit, którzy są (następnie) wywożeni w głąb Związku Sowieckiego już jesienią 1939 roku - podkreślił dyrektor Muzeum II Wojny Światowej.
Sowietyzacja poprzez mistyfikację
Sowieci - jak przypominał wicedyrektor Muzeum II Wojny Światowej - rozpoczynają sowietyzację kresów od mistyfikacji, jaką było wyłonienie zgromadzeń ludowych Zachodniej Ukrainy i Zachodniej Białorusi, które następnie podjęły decyzje o zgłoszeniu akcesu do Ukraińskiej i Białoruskiej Republiki Radzieckiej.
- Ludzie, którzy byli przez Sowietów postrzegani jako przeszkoda w realizacji strategicznego celu, byli eliminowani - najpierw poprzez aresztowanie i następnie zesłanie w głąb Związku Sowieckiego, a w skrajnych wypadkach poprzez zamordowanie - mówił pro. Berendt.
Wedle szacunków historyków w latach 1940-1941 deportowano w sumie ponad 300 tysięcy obywateli polskich.
- Historycy upublicznili wszystkie informacje, do których się udało dotrzeć po upadku ZSRR, stąd znamy minimalną liczbę Polaków deportowanych w latach 1940-1941 - podkreślił gość audycji.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
***
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadzi: Katarzyna Gójska
Gość: prof. Grzegorz Berendt (wicedyrektor Muzeum II Wojny Światowej)
Data emisji: 10.02.2020
Godzina emisji: 08.15
st/IAR